Parówki Randkowe odc 1.

1.7K 81 31
                                    


Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Madzię byłem jeszcze małym kamieniem.

Urzekły mnie jej złociste włosy, były ruchable bardzo.

Każdej nocy o niej myślałem, miałem specjalne ołtarzyk jej poświęcony, pewnego dnia moja mama weszła do pokoju dać mi hajs na bułki bo miałem iść i wydarła się: "Jesteś kurwa kamieniem jebło cie? Weś zbieraj kamyki  mały kurwiu." Tak się złożyło że miałem już wielką kolekcje kamyczków gdyż nie chciałem przypału, krzyknąłem: "Żryj Magdę matko!!" i pchnąłem w nią kamieniem który przypominał Magdę. Mama powiedziała że się cieszy że w nią pierdolnąłem i wysłała mnie po bułki do biedry.

Ide sb do biedry już z 5 min i nagle widzę plakat że Magda jutro będzie w empiku rozdawać parówki, na początku ucieszyłem się lecz bardzo wziąłem sobie do serca słowa matki, powiedziałem do siebie "jesteś kurwa kamieniem" i brnąłem dalej. Byłem już przy kasie z kajzerkami, wszystko luzik a baba gada że grosika będzie winna, ja na to "Nie szmato spróbuj mnie" , ona na to że nie ma czasu na pierdolenie i że mam dawać hajs to wynajdzie grosika. Wszystko oki wychodzę ale przy wyjściu było dupne lustro, nie wiem poco nawet. Zobaczyłem w odbiciu jak kasjerka wchodzi do jakiegoś dziwnego pokoju i zdejmuje maskę. Gdy wyłoniły się włosy byłem pewny że to Magda Gessler. Niestety ochrona jak tylko zobaczyła że zaczynam podejrzewać kazała mi wyjść.

Stałem przed biedrą w szoku, twierdziłem że ukazała mi się moja bogini, Madzia. Postanowiłem za wszelką cenę spotkać jutro Magdę. Szedłem jak zawsze do domu z bułkami ale zrozumiałem że mam kajzerki zamiast bułek. Ale nie chciało mi się iść po nie więc wróciłem do domu. Dałem mamie kajzerki lecz ona zareagowała wybuchem agresji "Chciałam bułki" stwierdziła i trzasnęła drzwiami. Gdy oddaliła się na bezpieczną odległość ubrałem ubrałem się jak człowiek i wyszedłem do empika. Przeczekałem całą noc przed drzwiami żeby ją spotkać. Gdy otwarto drzwi wbiegłem do środka najszybciej jak potrafiłem żeby spotkać moją Muzę, niestety byłem ostatni  w kolejce gdyż jestem kamieniem i to trochę trwa. Magda mówiła że podpisuje ostanie autografy gdy podjąłem szybką decyzje- rzucę w nią sobą. Pędziłem jak gołąb wprost na nią, po chwili dotarłem i zderzyłem się z jej czołem.

"JA PIERDOLE!!!!11111!!!!!11" - Stwierdziła Madzia.

Jestem twoim fanem, chcę wejść w ciebie - Odparłem.

Jeb się. ochrona!!!! - Krzyknęła Magda.

W biurze ochrony gadali mi że zjebałem i że mnie aresztują, stwierdziłem że pragną rozmowy z Magdą. Ochrona po mojej prośbie skontaktowała się z Magdą która zgodziła się pojawić.

O huj ci znowu chodzi? - Sympatycznie zapytała mnie Besoska.

Poka sowe Madzia - Zdeterminowany rozkazałem Magdzie.

Weź się ogarnij proszę, masz przejebane nie wypuszczą cie z więzienia, nawet jeśli jesteś kamieniem.    - Powiedziała szczerze Magda.

Omg pls wypuść mnie co mam zrobić?!?!1!? - Błagająco żądałem od Magdy odpowiedzi.

Ho na bekstejdż - Rozkazała mi.

Znaleźliśmy się sam na sam w odosobnieniu. Było bardzo romantycznie, Magda zapaliła świeczki.

Przejdę szybko do rzeczy. Mam ci coś do powiedzenia. - Powiedziała Madzia

Co? - odprałem

Kamieniu jebany, chcesz wyjść??? - Spytała mnie besosinka.

Tak, co mam zrobić? - Zapytałem wystraszony Magdy.

Poka parówke randkową - Odparła Magda.

Koniec cz 1.


Parówki Randkowe Fan Fiction Magda GesslerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz