Prolog.

150 9 0
                                    

Biegłam przez las. Było ciemno, ale mimo to, widziałam wszystko idealnie. Czułam, że pościg jest za mną. Zaczęłam biec szybciej. W tej części lasu o tej porze nie powinno być żywej duszy... Potknęłam się o coś... Upadłam. Wstałam i otrzepałam się. Szelest po prawej stronie... To nie pościg... Odwróciłam głowę w tamtą stronę. Pomiędzy drzewami zobaczyłam ciemnowłosego chłopaka. Co o tej porze robi tutaj człowiek?!

Niedobrze... Bardzo niedobrze... Zgubiłam po drodze Nadię... Ona wiedziałaby co robić... Pościg jest coraz bliżej a on wpatruje się we mnie. Nie mogę go tutaj zostawić... Zabiją go...

Zamknęłam oczy a zza drzew wyszedł czarny wilk. Spojrzałam na niego i skinęłam głową w jego stronę.

Spojrzałam na chłopaka, który cały czas stał w tym samym miejscu i pobiegłam dalej.

She was beautiful...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz