1# Rozdział.

95 5 2
                                    

Jaki kreatywny tytuł. XD

PISANE NA LAPTOPIE.!

NEIKO ( czyt. Nejko )

Biegniemy. Uciekamy przed nimi. Widzę, że dziewczyny nie dają już rady. O nie. Jesteśmy w puapce! ( nadal nie umiem tego napisać ) Koniec drogi. Nie mamy gdzie uciec. Nie mamy wyboru. Oyśmy tylko się nie zabili. Ale nadzieja matką głupich. ( Neiki, więc tak o sobie myślisz )

Co ja robię? ( dzieci XD) Przecież nie dam rady! Nie chce narażać dziewczyn! I też strasznie się boje ,tak że nie wiem.

Przemyślmy to na szybko. Nie umiem pływać, mam lęk wysokości i boje się wody. Do tego boję się, że coś im się stanie. Z drugiej strony...... wolę sam się zbić niż zostać zabitym....... A co mi tam?! Skaczemy!

( do wodospadu z rzeką )

PO SKOCZENIU I WYDOSTANIU SIĘ Z WODY NA BRZEG

JA- żyj, żyj, Yuki, żyj!!! * uderza ją " lekko " w klatkę piersiową *

Yuki- * wypluwa na niego wodę *

Ja- Eaaahhh........

Yuki- * mówi cicho * dziękuję.

Miku- WoW. Nie no, ty po prostu chirurgiem powinieneś zostać. Czy coś.

Yui- taaaaaa...... już widzę jak zabija człowieka na stole operacyjnym.

Ja- ja tu jestem.

Corki- no przecież wiem.

Yuki- jesteś nam potrzebny,

Yui- serio?

Miku- nie na niby.

Ja- to co? Idziemy dalej?

Dziewczyny- * świeszcz w tle *

Ja- Corki, daleko jeszcze?

Corki- tak.

Yui- odpocznijmy.

Ja- YaY!!!!!!!!!!!! * kładzie się na trawie *

Corki- nie. Zatrzymamy się za 4 godziny.

Ja- kuźwa. Wiesz ty co, ta trawa jest wygodna!

Miku- za 2 godziny.

Ja- 1

Miku- 2

Ja- 1

Miku- 4

Ja- 2

Miku- 4

Ja- 3

Miku- 1

Ja- za 4 i koniec kropka. Kurwa. -,-

Yui- patataj osiołku!!!!!!!

Ja- sama se patatajajtaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Corki- idziemy.

Ja- tak...... a gdzie?

Dziewczyny- NEIKO!!!!!!!!!!!!!!!!

LE 14 MINUT PÓŹNIEJ

( tak mam problem z tą liczbą )

Idziemy już całą wieczność !!!!!!!!!!!!! Na szczęście znalazłam sobie ciekawy punkt obserwacji. Ale po jakimś czasie przestał mnie interesować i chyba denerwować. ( nieee........ po prostu się podnieciłeś szczeniaczku )

( kierowane do Yuki )

Ja- możesz przestać tak ruszać tym tyłkiem?

Yuki- a dlaczego patrzysz się na mój tyłek?

Ja- Em.......

Yuki- ty zboczeńcu. ( wcale tak nie myślisz. Ja to wiem )

W NINJAGO

LLOYD

Wszyscy się już spakowali. Nie wierzę, że Ninjago przestanie istnieć. I to już nie długo.

JUŻ W INNYM WYMIARZE

Wybrałem się na " spacer " żeby ogarnąć okolicę.

Szedłem tak sobie gdy nagle wpadł na mnie jakiś chłopak. Na oko 14 lat.

( Neiko czyt

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( Neiko czyt. przerobiony Nagisa )

Za nim zza roślin wyszły 4 dziewczyny. Ale tylko jedna podbiła moje serce.


**********************************************************************************************************************

Kończe już.

Podoba się?

Jeżeli dacie gwiazdki i komentarze następnym razem bedzie więcej zdjęć Neika.

Czeko pozdrawia!!! <3

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 14, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wymiar Wojny - NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz