Ból.
Był tylko ból.
I ogień, buchający co nowymi warstwami z budynku za nią.
I krew, wylewająca się salwami z jej umęczonego ciała.
I determinacja.
Słyszała,
Czuła,
Wiedziała
Las to jedyne wybawienie.
Inaczej wszystko się wydaUpadła na wilgotną trawę.
Sztuczna miłość do brata
Upozorowanie wypadkuZaczęła się czołgać.
Zatrzymanie akcji serca
Udawanie martwejLas za kostnicą był celem.
Wybudzenie się
Podpalenie budynkuJeśli nie wejdzie w las
Odkryją ją
Już blisko
Dwa metry
Jeden
TerazPołożyła się na kamieniu, przymrużonymi oczyma patrząc na strażaków gaszących pożar. Na jej twarzy pojawił się uśmiech. Wspaniale. Niech ludzie sądzą, że ciało się spaliło, a ona spokojnie zrobi swoje. Co będzie potem? Teraz nie chciała myśleć. Skierowała wzrok na okrągły księżyc na niebie przetykanym czubkami drzew. Zaczęła oddychać wolniej, wolniej, bez pośpiechu... Teraz odpocznie, zanim zacznie realizację planu... Sama nigdy nie myślała, że wplącze się w coś takiego. Ale teraz to nieważne. Zanim upadła w objęcia Morfeusza, pomyślała o jednym...
Zabiję cię, Toby Erinie Rogersie.
CZYTASZ
Mów mi Lyra
Horror"- A jeśli bym umarł? - odparł chłopak, kierując czekoladowe oczy w jej stronę. Na bladej twarzy zaczęły tańczyć lekkie cętki światła, a potargane włosy rozwiały się pod wpływem podmuchu letniego wietrzyku. Dziewczyna spojrzała w czyste, błękitne ni...