motylce zmieniają się włosy ma je czasami białe czasami czarne
a wilkowi oczy :3
a tym "'" są oznaczone myśli ^^
~~~~
YUI
jak co dzień miałam odwiedzić wiewiórkę szłam właśnie do jej dziupli gdy coś lub właściwie KTOŚ stanął mi na drodze :
Tak to był ten wilk którego nienawidziłam (tak samo jak reszty)!
więc już chciałam się odwrócić i pobiec tam gdzie pieprz rośnie ale coś mnie zatrzymało....
Eizou
właśnie szłem przez las do władczyni lasu żeby zanieść jej serce lasu ale zobaczyłem moją piękną motylke , wiedziałem że będzie próbowała uciec ale na czas ja złapałem za ręke
YUI
o , nie to już mój koniec ;-; on mnie zabije rozszarpie pożrę !
-POMOCY!- krzyknęłam na taką głośność żeby usłyszała mnie władczyni lasu ........
-ciii........ bo jeszcze ktoś tu przyjdzie-powiedział jakby najspokojnieszym tonem jakim mógł
-I o to mi chodzi!!- wrzasnęłam
-dlaczego?- powiedział jakby miał się rozpłakać
popatrzyłam na niego i faktycznie jego oczy szkliły sie jak dwa niebieskie kryształy ....
-P-p-ponieważ ja się ciebie boje.......-powiedziałam ze strachem w głosie
-dlaczego?- zapytał po raz drugi. Jego głos drżał......
-bo wilki mogą mnie zabić-powiedziałam jakbym mówiła o pogodzie.
-ja nie potrafię zabijać......- rozpłakał się . A gdy poluźnił uścisk to uciekłam.
wiedziałam że rozpacza ale jak najszybciej chciałam od niego uciec , za dużo wrażeń na dziś...
~TIME SKIP~
Gdy byłam już u drzwi dziupli Akane(wiewiórki)
*puk puk*-zapukałam w drzwiczki , chciałam aby jak najszybciej otworzyła.
gdy drzwiczki się otworzyły zobaczyłam wiewiórke!
-hejka!-krzyknęła patrząc w moją stronę.
-hej.........-odpowiedziałam.
-co jest stara?-spytała.
-spotkałam wilka ........- odrzekłam prawie płacząc.
-coś ci zrobił?! jak tak to zabije!!- powiedziała ze złością w oczach.
-nie , udało mi się uciec kiedy poluźnił uścisk-rzekłam uśmiechając się.
-ON?! POLUŹNIŁ UŚCISK?!- wrzasnęła patrząc na mnie jak na debilkę
-no bo doprowadziłam go do płaczu- uśmiechnęłam się jeszcze bardziej.
-wow to jest wyczyn ... a teraz robi się późno więc wracaj!- odwzajemniła uśmiech..
-bye Aka-chan!- pożegnałam się z dziewczyną.
-bye bye Yui-chan!- odrzekła.
szłam tą samą drogą ..
'przecież to niemożliwe żeby tu jeszcze był'
szłam uśmiechnięta jak debilka do domu.....
~TIME SKIP~
Gdy wróciłam zobaczyłam mojego najlepszego przyjaciela który pił sobie soczek pomarańczowy
postanowiłam wykąpać się i iść spać ale zadzwonił dzwonek do drzwi.....
westchnęłam ....
podeszłam do drzwi i zobaczyłam.....
~~~~
huehuehue .... jeśli chcecie wiedzieć co jest dalej to mówcie :3
Pamiętaj że każda gwiazdka i komentarz to wielkie wsparcie..
bayo moje liski ~~ :3
(✿ω✿)
CZYTASZ
Butterfly Girl
Romancena świecie istnieją 4 magiczne stworzenia które mają znamie na ramieniu (w sensie jest sobie człowiek ze znamieniem królika (?) na ramieniu) co się stanie jeśli te 4 magiczne stworzenia coś połączy? przeczytaj to się dowiesz! By keirinne Moje pier...