Rozdział 2

101 9 3
                                    

-Nie śmieje się z innych. A już szczególnie z takich ładnych dziewczyn.-wyszeptał mi do ucha.
-Ymm...dzięki?
Byliśmy sami. On patrzył w moje oczy, a ja nie wiedziałam co się dzieje. Nie czułam się komfortowo, więc zdecydowałam się zakończyć ciszę.
-Ty też ćwiczysz?- dopiero po tym jak zadałam to pytanie zorientowałam się że jest bez sensu. W końcu jesteśmy w siłowni, a on ma na sobie ubranie przystosowane do ćwiczeń. Chyba, że zawsze tak chodzi.
-Tak- powiedział swoim słodkim, miękkim głosem.
Nie wiedziałam jak pociągnąć dalej tą rozmowę, więc zdecydowałam się pójść i się przebrać.
-Chyba pójdę już.
-Nie ćwiczysz dalej? Przecież niedawno przyszłaś.
-Śledzisz mnie?-zapytałam zdziwiona
-Nie, ale od razu jak przyszłaś zauważyłem cię.
-Dziś już nie mam ochoty na ćwiczenia. Idę się przebrać. Poszłam, ale czułam jego spojrzenie na sobie.
Weszłam do szatni. Umyłam się, przebrałam i poprawiłam mój 'makijaż'.

-No nareszcie- powiedział do mnie
-Nadal tu jesteś?- próbowałam zachować spokój
-Jak widać
-Jak masz na imię?-zapytałam orientując się, że się nie przedstawił.
-Alex. A ty?
-Julie...July- powiedziałam z uśmiechem. Odwzajemnił go.
-To skoro już idziesz, to może cię odprowadzić?
-Yy... Jak chcesz?
-Chce. Poczekaj na mnie 5 minut, zaraz przyjdę.
Usiadłam na kanapie koło szatni.
Myślałam jak to się stało, że TAKI koleś do mnie zagadał.
-Już jestem- wyszedł
-Wow, szybki jesteś
-To co, idziemy?
-Ok

Wyszliśmy. Było bardzo zimno a ja cały czas miałam Croop top. Zapomniałam wziąć bluzy.
-Zimno ci.-powiedział twierdząco. Ja tylko lekko przytaknęłam głową.
Zanim zaczęłam mu mówić, że zapomniałam bluzy i w ogóle dziś czuję się jak bym nie była obecna na całym tym świecie, on dał mi swoją.
-Ale...- zaczęłam ale on nie dał mi skończyć
-Nie możesz się przeziębić, rozumiesz?
-Ale...
-Mi jest ciepło, a ty masz tylko krótką bluzkę.
-To się nazywa Croop top- zaśmiałam się lekko.
On tylko się uśmiechnął i założył mi bluzę. Miał uroczy uśmiech.
-Daleko mieszkasz?
-Jakieś 15 minut stąd
-To dosyć blisko
-Można tak powiedzieć
Szliśmy przez 5 minut w ciszy, aż on się odezwał.
-Gdzie chodzisz do szkoły?
-Skąd wiesz, że chodzę do szkoły?- zażartowałam.
-A nie chodzisz?-zapytał lekko zdziwiony
-Chodzę- zaśmiałam się.- żartowałam
-To tu- powiedziałam wskazując mój dom.-dziękuję, że mnie odprowadziłeś.
-To ja dziękuję
-A właśnie, proszę bluzę.- powiedziałam zdejmując ją.
-Nie musi...
-Proszę weź ją- Nie chciałam kazań mamy, że nie powinnam mieć chłopaka itd.
-No dobrze, do zobaczenia
-Papa - przytuliłam go i pobiegłam kawałek zastanawiając co mógł mieć na myśli mówiąc 'do zobaczenia'

-Już jestem
-A jednak wróciłaś
-To też moje mieszkanie
-Odkąd twój tata nie żyje, to to jest moje mieszkanie. Zawsze był taki naiwny...-powiedziała z lekkim uśmiechem, przez co miałam ochotę ją udusić.
-Nie mów tak!
-A co mi zrobisz?
-Czasem wątpię że jesteś moją matką!
-Nigdy cię nie chciałam ani nie planowałam- zamilkła. Chyba dopiero po tym jak to wypowiedziała zorientowała się, że nie powinna tego mówić. Wyszła. A ja się popłakałam.
Nigdy nie była idealną mamą. Nigdy nie zachowywała się jak moja mama. Jak żył tata, była trochę lepsza, bo wiedziała, że w każdej chwili może stracić cały jego majątek. Teraz już nie ma dnia żeby się ze mną nie kłóciła.

Pobiegłam szybko do swojego pokoju.
Zatrzasnęłam drzwi i uderzyłam głową o poduszkę. Miałam dość tego dnia... Tego życia.
Po jakiejś godzinie płakania i myślenia nad wszystkim co powiedziała zdecydowałam wyjąć z torby którą miałam na siłowni ubrania i inne rzeczy które ze sobą zabrałam. Odpięłam ją i zobaczyłam karteczke na której był numer telefonu i podpis "Alex".
Nie wiem czemu, ale ten chłopak wydawał mi się niesamowity.
Sięgnęłam po telefon i zapisałam numer. Chciałam napisać coś do niego, ale byłam zbyt zmęczona dzisiejszym dniem. Wyłożyłam ubrania, kosmetyczke i butelkę wody z torby na biurko i położyłam się spać. Zasnęłam bardzo szybko.

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Wow, to już dziś 2 rozdział. Mam nadzieję, że wyszedł okey ^^
Co myślicie o Alexie?
I o mamie July?
Czekam na opinie ❤

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 30, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Jesteś Moja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz