zaczolem biec bo chciałem znalesc wilczego boga ktury mnie zgwalcil ale moje szukania poszly tylko na marne... ale nagle w kszakach cos sie poruszylo... z kszakuw wybieg tajemnicza postac i ja zaczolem za niom w pogon i dogonilem jom i zaatakowalem. to byl czarno czerwono niebieski wilk z wielkimi skszydlami i koscmo wystajoncymi z nug i ogona byl straszny ale jego ogon byl jak wielke dildo i nie moglem sie powszczymac... muj wilczy kutas wyłonil sie z mojego futerka i zaczolem sie mastorbowac a on zaczzol wkladac mi swojego wielkiego kutasa i swuj ogon w moj tylek i bylo cudownie ale nagle on wytrysnol i zaplodnol mnie mimo ze jesten facetem i uciekl zostawiajonc mnie z dzieckiem nie wiem co ja teras zrobie i jak menzcyzna moze urodzic dziecko... zaczolem sie zastanawiac czy dziecko moze wyjs kutasem ale wcionsz nienwiem i barco sie boje wienc pognalem do wioski co sil w lapach i opaczyli mnie i zmienili na hwile mojom plec za pomocom magi zebym mogl urodzic dziecko i urodZiłem dziecko i mnie odmienili ale dziecko mialo rzulte slepia.. okazalo sie ze willczy bug caly czas byl we mnie!!!!! on sie tam zagniezdzily jego plemniki jak mie gwalcil i polonczyly sie z plmnikami tamtego wilka i stwozyly wilczom fuzje kturom urodzilem i bylem tym wszyskim pszerazony... ciong dalszy nastopmo