1.Rozdział

47 3 1
                                    

Od kilku miesięcy jetem smoczym jeźdźcą wraz z rocim moim smokiem ratuje świat, nasza drużyna się rozpadła po walce z nadakhanem. Ja nadal jestem duchem więc muszę często uważać. Roci ma uszkodzony ogon po walce z morro i nie może sam latać. Właśnie zaczynamy poranny trening.
- Dobra roci lecimy.- nasz trening jest prosty ale ja musze pilnować aby ogon rociego był dobrze ustawiony bezemnie on daleko nie poleci. Po treningu mam czas na usprawnienie ogona mordki ( czasem tak nazywam smoka ) poprawe kostiumu i odpoczynek. Kontakt ma tylko z Jayem i Nyą są teraz razem i cieszę się z ich szczęścia nie wiem dlaczego kiedyś rywalizowałem z jayem. Mieszkają w domu i mają się dobrze jutro ich odwiedze. Troche Jayowi zazdroszcze że ma dziewczyne Kai ma Skylar Zane Pixal a ja nikogo no tylko Lloyd nie ma dziewczyny i ja ale ta jedyna napewno gdzieś tam na mnie czeka. Okej ide nakarmić rociego bo zapomne i dopiero będzie.

Okej to moje pierwsze opowiadanie więc może być słabe. Rozdział kolejny może jutro jak się wyrobie pa :)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 04, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Miłosna Historia ColaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz