2

55 2 0
                                    

W celu stworzenia swojej własnej armii, która mogła jej się ewentualnie przydać kupiła całą populację planety na dożywocie za Panią Rozalinę, którą sprzedała "w imię wyższego dobra". Tak Dr. Malinowska plądrowała bezradne planety i ich mieszkańców prowadząc za sobą hordę zdziczałych dziobaków. Po 3 miesiącach dr. Malinowska stała się postrachem bojaźliwych kosmicznych trzęsiportków i nawet zniszczyła kilka mechanicznych fotoradarów co uważała za spore obniżenie pozycji korsarzy w zbliżającej się wojnie. Myliła się jednak, ponieważ gdy wdarła się za bramy korsarskiego mocarstwa, jej armia została pojmana i przymusowo zatrudniona w fabryce nocników. Samą przywódczynię wtrącono do więzienia, w którym nawet muszla klozetowa była większa od jej własnej planety, którą zresztą opuściła. W stosunku do ogromnych korsarzy Dr. Malinowska była niezauważalna i zwyczajnie wyszła z celi przechodząc przez kraty, w których nie mieścił się nawet Korsarski palec. Po wizycie w tym wielkim imperium Dr. Malinowska uświadomiła sobie jak wielką armię musi zgromadzić aby sprzeciwić się choćby jednemu Korsarzowi. Wobec potęgi jednej ze stron konfliktu druga powinna być nie gorsza, a było wręcz odwrotnie. Marsjanie jako pokojowy lud nie mieli pojęcia, że nadchodzi jakaś wojna i poprosili Dr. Malinowską o jak największe wsparcie jakie zdoła uzyskać. ta oczywiście się zgodziła ulegając urokowi małego zielonego ludzika, który był od niej ok. 3x mniejszy. Lekarka wyruszyła w podróż do każdego z jej znajomych aby poprosić o wsparcie.

Przygody Służby Zdrowia 2 Wielka WojnaWhere stories live. Discover now