2

38 6 1
                                    

Jednak nie wiedziałam gdzie , i kiedy widziałam już tą postać. nie miałam czasu by się zastanowić gdyż Patch wepchnął mnie w krzaki i krzyknął :

-Schowaj się gdzieś Aniele !

- Nie będę się chować gdy ty narażasz swoje życie !- odpowiedziałam po czym znów stałam tuż obok niego.

-Nie mamy czasu na kłótnie. - powiedział a następnie rozwinął swe czarne jak smoła skrzydła.

-Co ty kombinujesz?

- Skoro nie chcesz mnie słuchać to cię do tego zmuszę.

-Niby jak ?

- Zaraz zobaczysz . - odparł i posłał mi swój łobuziarski uśmiech .

Nagle za nim pojawił się nasz tajemniczy gość.

- Uważaj ! - chciałam krzyknąć lecz nie zdążyłam . Patch padł jak długi po silnym uderzeniu w tył głowy.Teraz postać zaczęła mnie obserwować a następnie zmniejszała odległość między nami.

- Nie zbliżaj się!!- wołałam lecz on jak gdyby nigdy nic szedł dalej w moją stronę. Spojrzałam na Patch po czym uznałam że stojąc tu i patrząc na niego nic nie wskóram więc zaczęłam uciekać . Jednak on był szybszy i jak się później okazało był aniołem więc tylko rozwinął swe białe skrzydła i uniósł mnie w niebiosa , jedyne co zdołałam zrobić to zrzucić jego kapelusz. Jak się okazało to była ona a nie on prawie od razu poznałam kto to był.

-Lucy ?! - krzyknęłam ze zdziwienia i radości.

- Nora?!- spytała i mocno mnie przytuliła .

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Przepraszam za wszelkie błędy . Mam nadzieje że to was nie zniechęci do dalszego czytania: P

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 09, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wieczny SenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz