Jednak nie wiedziałam gdzie , i kiedy widziałam już tą postać. nie miałam czasu by się zastanowić gdyż Patch wepchnął mnie w krzaki i krzyknął :
-Schowaj się gdzieś Aniele !
- Nie będę się chować gdy ty narażasz swoje życie !- odpowiedziałam po czym znów stałam tuż obok niego.
-Nie mamy czasu na kłótnie. - powiedział a następnie rozwinął swe czarne jak smoła skrzydła.
-Co ty kombinujesz?
- Skoro nie chcesz mnie słuchać to cię do tego zmuszę.
-Niby jak ?
- Zaraz zobaczysz . - odparł i posłał mi swój łobuziarski uśmiech .
Nagle za nim pojawił się nasz tajemniczy gość.
- Uważaj ! - chciałam krzyknąć lecz nie zdążyłam . Patch padł jak długi po silnym uderzeniu w tył głowy.Teraz postać zaczęła mnie obserwować a następnie zmniejszała odległość między nami.
- Nie zbliżaj się!!- wołałam lecz on jak gdyby nigdy nic szedł dalej w moją stronę. Spojrzałam na Patch po czym uznałam że stojąc tu i patrząc na niego nic nie wskóram więc zaczęłam uciekać . Jednak on był szybszy i jak się później okazało był aniołem więc tylko rozwinął swe białe skrzydła i uniósł mnie w niebiosa , jedyne co zdołałam zrobić to zrzucić jego kapelusz. Jak się okazało to była ona a nie on prawie od razu poznałam kto to był.
-Lucy ?! - krzyknęłam ze zdziwienia i radości.
- Nora?!- spytała i mocno mnie przytuliła .
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Przepraszam za wszelkie błędy . Mam nadzieje że to was nie zniechęci do dalszego czytania: P
CZYTASZ
Wieczny Sen
RandomNie umie pisać opisu więc jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć o tej książce czytajcie lub piszcie do mnie na priv.