- 2 -

6.5K 202 39
                                        


Wieczorem chłopcy wyszli na imprezę, jak przystało na dwudziestolatków. Zostawili mnie samą w domu. Gdybym miała z 18 lat, wtedy to co innego. Jednak mam tylko siedemnaście lat, więc Patryk uważa że jestem jeszcze dzieckiem. Mam kilka maskotek w pokoju. Mówił żeby je wyrzucić,jeśli nie chcę, żeby uważał mnie za dziecko. Misie przypominały mi dzieciństwo. Przypominały też rodziców. Bardzo za nimi tęsknię.

Rodzice mieli wypadek półtora roku temu. Od tamtego czasu mieszkam z Patrykiem. Mama mojej mamy, Alicja, miała mnie wziąć do siebie, ale nie wykazywała większego zainteresowania mną, i wolałam zamieszkać z bratem.

Zginęli w wypadku samochodowym. Jechali akurat do przyjaciółki mamy, Klary. Jaki wariat jechał z prędkością 160 km/h, tak ustaliła policja. Po drodze BMW mijało fotoradar, który wykrył tak dużą prędkość. Zaraz zaczęli pościg za czarnym autem. Gdy je dogonili, było już  po. Ten wariat jechał pod wpływem narkotyków i alkoholu. Wyprzedzał szaroniebieską skodê na zakręcie. Po przeciwnej stronie jechali moi rodzice. Akurat los tak zadecydował. Z taką prędkością i pod wpływem, nie dziwię się, że spowodowało to śmierć. Czarne BMW wjechało w moich rodziców, aż ich auto wyleciało w powietrze, i rozbili się na drzewie. Zginęli na miejscu. Ten, co spowodował wypadek, przeżył , ale był w ciężkim stanie. Życzyłam mu, żeby zdechł. I jak na zawołanie to się stało. Po tygodniu przebywania na intensywnej terapii, podłączony do przeróżnych aparatur, umarł. Bardzo ucieszył mnie ten fakt, że zapłacił za to co zrobił. Jego rodzina na pewno musiała czuć się tak samo jak my, po stracie bliskich.

Po wyjściu chłopaków, postanowiłam wziąć prysznic. Gdy wyszłam z pod kabiny, przypomniałam sobie, że nie wzięłam piżamy i bielizny z pokoju. Dopadła mnie w tej chwili myśl, co ja teraz zrobię? Uświdomiłam sobie, gdyż jestem sama w domu, nic mi nie grozi.

Owinęłam się ręcznikiem. Moje długie, brązowe włosy lekko podsuszyłam. By³y lekko wilgotne. Zostawi³am je rozpuszczone. Siêga³y do moich ³okci.

Wysz³am z ³azienki i uda³am siê do pokoju. To co zobaczy³am,przyprawi³o mnie o dreszcze. Ten dupek le¿a³ na moim ³ó¿ku. Na dodatek patrzy³ siê na mnie jak na co piêknego, wyj¹tkowego. Po chwili przerwa³am to milczenie.

Co ty tu ro-robisz? - zaj¹ka³am siê.- Przecie¿ poszy³e na imprezê z Patrykiem? - Dokoñczy³am.

Na sam fakt, ¿e sta³am w³anie przed nim w samym rêczniku, dosta³am gêsiej skórki. By³ ubrany w szar¹ koszulkê ukazuj¹c¹ jego miênie brzucha. Mia³ czarne rurki. By³ taki przystojny...

STOP! O CZYM JA DO CHOLERY MYLÊ?! PRZECIE¯ TO TYLKO WSPÓ£LOKATOR MOJEGO BRATA , A NO I TERAZ TE¯ MÓJ. SPOKOJNIE PAULINA SPOKOJNIE.

- Bylem, ale gdy pomyla³em ¿e zosta³a sama w domu, postanowi³em dotrzymaæ Ci towarzystwa. - W koñcu odezwa³ siê Kamil.

- Ach tak? Nagle zaczê³o Ciê to interesowaæ? - Odpowiedzia³am i przewróci³am charakterystyczne oczami.

- Mam wino. Patryk nie wróci na noc. Jestemy sami. Na pewno nie skarci ciê za picie - ch³opak zamia³ siê, a ja zrobi³am to samo. - Tylko we siê ubierz, bo mnie to rozprasza. - dokoñczy³ i szczerze siê do mnie umiechn¹³.

Zapomnia³am ¿e stojê dalej w samym rêczniku. Zabra³am bieliznê, spodenki i koszulkê na grubszych rami¹czkach i wysz³am do ³azienki. Gdy wróci³am zobaczy³am ze ch³opak nalewa wino do kieliszków. Usiad³am na ³ó¿ku po czym ch³opak do mnie do³¹czy³.

Wypilimy ca³¹ butelkê. Humor nam dopisywa³. W pewnym momencie zauwa¿y³am ze ch³opak siê do mnie przysuwa. Z³¹czy³ nasze usta, po chwili pog³êbi³ poca³unek. Odrzuci³ mnie lekko na ló¿ko i zawis³ nade mn¹, nie rozpaczaj¹c naszych ust. Czu³am rosn¹ce uczucie w podbrzuszu. By³o takie mi³e. Nie protestowa³am nad czynami ch³opaka.

- Na pewno tego chcesz? - Zapyta³ ch³opak, muskaj¹c moj¹ szyjê.

- Tak. W koñcu musi byæ ten pierwszy raz. - Powiedzia³am na co ch³opak siê umiechn¹³.

Kamil zacz¹³ ci¹gaæ ze mnie ubrania, a ja pomog³am zdj¹æ jego.

- Bêdê delikatny- Wyszepta³ mi do ucha.

W koñcu sta³o siê. Zrobilimy to. Ch³opak pad³ obok mnie na ³ó¿ku i przytuli³ siê do mnie. Zamknê³am oczy i udawa³am ¿e piê. Us³ysza³am g³os bruneta.

- Dobranoc ksiê¿niczko, Kocham Ciê.

Do mojej g³owy wpad³a myl. Jego s³owa. Ksiê¿niczko? Kocham ciê? Musi mi to wyjaniæ. Ale to co wydarzy³o siê rano by³o najgorsze.

******

- Paulina wstawaj, jest ju¿ 7:00! - krzycza³ Patryk. - Pa.. Co do Kurwy?! - Krzykn¹³ mój brat wchodz¹c do pokoju.

Przebudzi³am siê na jego krzyk i szybko zorientowa³am siê, co zrobi³am. By³am pijana. Przespa³am siê z Kamilem. Cholera, co ja zrobi³am.

- Ty chuju! Co ty odpierdalasz?! To moja siostra! Wypierdalaj st¹d bo przysiêgam, zabijê ciê! - Krzycza³ jak poparzony.

Na pewno bêdzie mia³ przesrane przeze mnie. Przez t¹ noc. Jaka ja by³am g³upia. Bo¿e. Co ja zrobi³am. Gdy ch³opcy wyszli z mojego pokoju, zaczê³am przypominaæ sobie wszystko z tamtej nocy. Zaczê³am cicho p³akaæ. Jeli on chcia³ mnie tylko wykorzystaæ ? Jeli dla niego to by³a jednorazowa przygoda? P³aka³am trochê g³oniej. Nie mog³am w to uwierzyæ. Zachowa³am siê jak dziwka. Chcia³am aby ten pierwszy raz, by³ z tym jedynym. Jednak moja g³upota chcia³a inaczej.

Wytar³am ³zy i uda³am siê do ³azienki. Ogarnê³am siê. Wziê³am prysznic, umy³am zêby. Na³o¿y³am lekki makija¿ i ubra³am czarne legginsy z Nike i koszulê w szaro - czarno - bia³¹ kratê. Wysz³am z ³azienki i uda³am siê do kuchni zrobiæ niadanie. Chcia³am unikn¹æ spotkania z Kamilem, nawet wzrokowego. Ale prêdzej czy póniej musia³am z nim porozmawiaæ. Zrobi³am jajecznicê. Na³o¿y³am posi³ek na talerzu i usiad³am przy stole. Pokój mojego brata znajdowa³ siê obok kuchni, drzwi do pokoju by³y lekko uchylone. S³ychaæ by³o dochodz¹ce z stamt¹d g³osy ch³opaków.

- Sama chcia³a. Ale ty nie wiesz wszystkiego. - t³umaczy³ siê Kamil.

- Nie wiem? Chcia³e tylko zaliczyæ moj¹ siostrê! I ci siê uda³o! Jesli jeszcze raz j¹ tkniesz! - grozi³ Patryk.

- Ale.. - Zatrzyma³ siê na chwilê, jakby uk³ada³ sobie zdanie które mia³ powiedzieæ. - Ale ja j¹ kocham! Rozumiesz?! Kocham twoj¹ siostrê! - krzycza³ Kamil.

Ch³opak wyszed³ z pokoju jego brata i trzasn¹³ drzwiami. Pobieg³ od razu do swojego pokoju, nie zauwa¿aj¹c mnie.

Odesz³am od stolika i zaczê³am sprz¹taæ po sobie. W³anie uwiadomi³am sobie, ¿e Kamil chyba nie chcia³ mnie tylko wykorzystaæ? Skoro powiedzia³ Patrykowi, ¿e mnie kocha.

ALE ZARAZ. ON MNIE KOCHA?!

Moje serce zaczê³o biæ jak oszala³e. Postanowi³am z nim porozmawiaæ. Uda³am siê na górê do jego pokoju, zapuka³am i wesz³am.

- Kamil, musimy porozmawiaæ. - Powiedzia³am i usiad³am obok ch³opaka na ³ó¿ku.

^^^^

I jak? Czekam na opiniê. Zapraszam do dalszego poznawania historii bohaterów. ^^

P.S Macie jakie pomys³y jak mog¹ wygl¹daæ bohaterowie? Przysy³ajcie propozycje. ^^

Współlokator brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz