Hiro Amatsu wysłał/a ci zaproszenie do grona znajomych.
Potwierdź
Odrzuć
____________________________________Nazywam się Amaya Luka. Mam 16 lat. Brunetka, o szarych oczach. 167 wzrostu.
Amatsu: Cześć ;3
Wyświetlone 22:17Luka: Hej. Znamy się?
Wyświetlone 22:19
Amatsu: Nie, ale możemy poznać ^^
Wyświetlone 22:21Luka: O kurwa... zboczeniec...
Wyświetlone 22:25Amatsu: Nie, nie! Nic z tych rzeczy! ;-;
Wyświetlone 22:30Luka: To kim jesteś?
Wyświetlone 22:33Amatsu: ...
Wyświetlone 22:33Luka: Nara!
Wyświetlone 22:34Amatsu: Nie, czekaj...! Jestem osobą, szukająca przyjaciół w internecie...
Wyświetlone 22:45Luka: Ojej... smutne...
Wyświetlone 22:46Amatsu: Ironia?
Wyświetlone 22:47Luka: Nie. Muszę lecieć spać, bay!
Wyświetlone 22:49Amatsu: Pa!
Wyświetlone 22:50Wyłączyłam telefon, i poszłam spać, bo rano trzeba wstać!
Wstałam o 6:05, bo jebany budzik mnie tak obudził. Poszłam do łazienki i zrobiłam, to, co zwykle.
- Córcia, 7:23!- usłyszałam krzyk mamy.
Zbiegłam szybko na dół, i ujrzałam śniadanie, zrobione przez moją mamę.
- Jedz szybciutko, bo się spóźnisz!- poganiała mnie rodzicielka.
- Tak, tak...- odpowiedziałam przeżywając kanapkę.
O 7:30 wyszłam z domu i szybko pobiegłam do szkoły.
Pierwsza lekcja- matma. Nie lubię jej. A kto lubi...? Oczywiście, że nikt...
Dzwonek na lekcje. Oczywiście matematyczka, pewnie znów się spóźni.
I tak było. Spóźniła się.Zajęłam moje miejsce w ostatniej ławce, przy oknie. Ach, te piękne lato!
Rozpakowałam się i zamiast słychać nauczycielki, patrzyłam na piękny krajobraz za oknem.
Spadające płatki wiśni. Piękny widok...Dzwonek- wolność! Wybiegłam szybko z sali i pobiegłam na dach. Nie mam ochoty na resztę lekcji... zerwę się!
Wróciłam do domu. Poszłam do swojego pokoju i walnęłam się na łóżko. Wyjęłam telefon i go odpaliłam. Po chwili dostałam wiadomość.
Amatsu: Nie w szkole?
Wyświetlone 10:14Luka: A ty?
Wyświetlone 10:16
CZYTASZ
Ostatni Rok... [Zakończone]
Romance- Zawsze razem, mimo to...- szepnął chłopak, a dziewczynie na te słowa zaszkliły się oczy...