Szły dwa udupy do biblioteki. Stefan mówi do Brunchilda
- Ty ciulu bliżej bydzie przez chaszcze
-Ok
Idą i nagle Brunchild wdeptuje w pokrzywy i krzyczy do Stefana
-Ty ciulu przez ciebie żech się poparzył przez te twoje pierdolone pokrzywy ty chuju popiedolony
_Ty to po jakiego kuźwa chuja ty nadal w nich stoisz?
-Nwm ale fajnie boli ale weź mnie wyciąg ok?
-Nie nazwałeś mnie popierdoleńcem więc ci nie pomogę papa
-Kumplu przepraszam pomóż
-Nie
Brunchild zadupiał 10 kilometrów do biblioteki
KONIEC