Enjoy~~ (=°ㅅ°=)

26 2 1
                                    

Uratuj mnie...

Moje wyniszczone ciało buntowało się przeciwko mnie.
Wtedy anoreksja nie brzmiała groźnie, chciałem być tylko trochę szczuplejszy.
Dla ciebie, żebym Ci się podobał.
Diety i ćwiczenia tak mnie pochłoneły, że nie zwracałem uwagi na nieuwagę.
Wmawiałem sobie, że jest dobrze, że tak ma być.

      Uratuj mnie, zanim upadę.

Gdybyś mnie kochał, nic by się nie stało.
To twoja wina.
Tylko przez ciebie, codziennie miałem ochotę się zabić.
Ale w końcu zebrałem w sobie odwagę, powiedziałem Ci to.

"Kocham Cię, hyung!"
"Ja ciebie też, Jeon Jungkookie..."

Byliśmy szczęśliwą parą przez 3 lata.
Pierwszy pocałunek, miliony randek, pierwszy raz, pierwsza kłótnia.
I miliony powrotów, nie mogliśmy żyć bez siebie.
Każdy samotny dzień zbliżał nas do siebie.
Wtedy anoreksja przestała być moim problemem.

"Panie Jeon, umrze pan za 2 tygodnie."
"Jest jakieś wyjście?"
"Wymiana serca"

Po operacji czekałem na ciebie tydzień, oszukiwałem siebie że nie masz czasu.
Wtedy dostałem list.

"Jungkookie.
Kocham Cię, wiesz?
Całym sercem.
Dlatego moja miłość nie umrze, będzie wiecznie w tobie."

Zrozumiałem.

"Kto był dawcą serca?"
"Kim Taehyung."

Szkoda że ja nie uratowałem ciebie.
~

~~
Wiem, że to rak, nie podoba mi się w ogóle.

Edit: Moje bae skomentowała *-*

Save Me. || VKOOKTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon