- Eee czy jesteś w ciąży? -to muszę wam się przyznać że jestem. Chwila ciszy po czym...wy Wow super! Uściskały rodziców po czym pobiegły do pokoju Laury
gdzie ta wyjęła spod poluzowanej deski w podłodze czekoladę -chcesz? Spytała siostry lecz ta stała i gapiła się to na Laurę to na podłogę -no co się tak gapisz? - e. ta. deska. jak. kiedy. ty. - kiedy ją poluzowałam? -mhm - kiedy się wprowadzaliśmy ciebie w tedy jeszcze na świecie nie było a ja zaczynałam chodzić ale to nie jest teraz ważne powiedziała ta starsza po czym usiadła do komputera- co robisz? zapytała młodsza -zobaczysz odparła po czym zaczęła klawiszować w nie zwykłym tępie zdolność informatyczną uzyskała po ojcu. A chwilę później znalazła to czego szukała, wyjęła z szuflady biały materiał i muliny różnych kolorów po czym zaczęła chawtować po ok. 15 min. Trzymała w rękach kalendarz na tylko jeden miesiąc ale o to chodziło na obrazku był lew na czerwono-złotym tle, wąż na srebrno-zielonym, borsuk na żółto-czarnym i Kruk na niebiesko-brązowym (w filmie niebieski i srebrny) oraz napis "Draco dormiens nunquam titillandus" (nigdy nie drażnij śpiącego smoka) po kolejnych 15 min. Laura trzymała drugi taki sam kalędarz -na tych kalędarzach jest godło Hogwartu będziemy na nich mogły odliczać dni do wyjazdu, pamiętasz jak mnie prosiłaś żebym nauczyła cię haftować? -tak jakieś 3 tygodnie temu odparła Lil -oj tam oj tam nie ważne zbagatelizowała Laura -no dobra pamiętam -ok no to będziesz haftować krzyżyk na każdym dniu, ja zresztą też -zakończyła swój monolog -fajnie
a teraz idę pa!-pa!
____________________________________
Sorry że tak długo mnie nie było ale nawał nauki... Nie mam co innego robić. Tylko nauka i nauka. Komentujcie i gwiazdkujcie.
Marisini
P. S. Sorki za ortografię choć błędów jako błędów chyba nie ma, co? Gorzej z interpunkcją... Dobra ja zmykam pa!
CZYTASZ
Magiczna Podróż
FanfictionMłodsza siostra Laury-Lily dostaje list ze szkoły magii i czarodziejstwa Hogwart. Laura jest załamana, marzy o takim samym liście. Czy jej Marzenie się spełni? *fragment książki * to chcieliśmy wam pokazać powiedział tata i podał starszej córce lis...