Cookie! Caramel! Chocolate! - Hej Luke.
Cookie! Caramel! Chocolate! - Jak tam u ciebie?
Cookie! Caramel! Chocolate! - Jeśli chcesz, to opowiem ci co u mnie..
Cookie! Caramel! Chocolate! - No więc, zacznę..
Cookie! Caramel! Chocolate! - Jest okropnie. Pokłóciłam się z przyjaciółką i powiedziała, że to koniec naszej przyjaźni. Nawet nie dała mi powodu! Potem szkolne plastiki aka "Jeśli masz kasę, bierz mnie do kibla i pieprz całą przerwę" wylały na mnie całe wiadro farby. Na kolejnej przerwie zostałam zepchnięta ze schodów i mam coś z nogą. Fajnie,nie? A na lekcji matmy dostałam dwie uwagi. Jedna za to, że ktoś połamał wszystkie linijki w klasie i zwalił to na mnie. A druga za to, że chłopcy z mojej klasy napisali na tablicy niezmazywalnym markerem napis "Szkoła ssie, a nasz nauczyciel jeszcze bardziej!" i również zwalili to na mnie! Potem musiałam zostać po lekcjach i zmazywać to dwie godziny! Jakoś uszło, ale nie zmazało się do końca. Potem gdy wracałam narobił na mnie gołąb. A gdy brałam prysznic i byłam w połowie mycia wyłączyła mi się woda i musiałam stać jak głupia i czekać, aż woda znowu zacznie lecieć. I tak stałam z pianą na włosach i czekałam...Kiedy wróciła woda szybko się spłukałam i wyszłam z prysznica i jako iż było ślisko poślizgnęłam się i upadłam tyłkiem na podłogę. Oto moja super historia!
Cookie! Caramel! Chocolate! - Mam dość
Cookie! Caramel! Chocolate! - Mam ochotę się rozpłakać
Cookie! Caramel! Chocolate! - Ale próbuję się uspokoić i zapomnieć..
Cookie! Caramel! Chocolate! - Najgorsze jest to, że jutro znowu muszę iść do tej piekielnej budy..
Cookie! Caramel! Chocolate! - Widzę, że cię nie ma
Cookie! Caramel! Chocolate! - Oglądam wywiad 5sos
Cookie! Caramel! Chocolate! - Ash jest taki cudny...przytuliłabym go i nigdy nie puściła...
Cookie! Caramel! Chocolate! - A Luke...o mój boże..Luke....
Cookie! Caramel! Chocolate! - Jedna z osób która potrafi mnie pocieszyć nawet nic nie robiąc...
Cookie! Caramel! Chocolate! - Tylko..zastanawia mnie jedno.
Cookie! Caramel! Chocolate! - Czemu cały czas sprawdza swój telefon?
Cookie! Caramel! Chocolate! - Patrzy na godzinę? Czy co ?
Cookie! Caramel! Chocolate! - Eh..chyba mi nie odpiszesz.
Cookie! Caramel! Chocolate! - Więc ja lecę oglądać, i pewnie w ogóle cię to nie interesuje..
Cookie! Caramel! Chocolate! - Ta wiem, jestem głupia i zawracam ci głowę..wybacz.
Cookie! Caramel! Chocolate! - To ten..pa..
Cookie! Caramel! Chocolate! is offline
====================================================================================
UWAGA!!!! INFORMACJA 2021 !!!
Hej, przepraszam was za to, że nie kontynuowałam książki...i że minęło 5 lat..
Ale uwaga, przychodzę z informacją, że na moim drugim profilu rozpoczynam książkę, z w miarę podobną budową (wiadomości), ma dopiero 1 rozdział, ale dostałam kopa energii i rozdziały będą pojawiały się regularnie :). Widziałam komentarze i jestem mega ucieszona, że komuś serio spodobały się moje głupotki, które tu umieszczałam. :) Dziękuję wam za 2.3 K wyświetleń i ponad 100 głosów. :)
Zapraszam zainteresowanych na mój profil : LookeyPoookey
Książka nazywa się : not close enough
Dziękuję wam x
YOU ARE READING
Kik . L.H
FanfictionCookie! Caramel! Chocolate! - Heeej ;* Luke96 - Cześć ;3 Cookie! Caramel! Chocolate! - Ugh,wybacz. Następnym razem zapamiętam sobie żeby nie zostawiać swojego telefonu przy przyjaciółce,nie obraź się ale nie pisz do mnie więcej.