#2

38 3 2
                                    

Obudził mnie śpiew ptaków i promienie słońca, które wpadały do namiotu. Hailey jeszcze spała. Przetarłam oczy, czułam się o wiele lepiej niż poprzedniej nocy, nic mnie nie bolało. Zdjęłam wczorajszy opatrunek, a po ranie ani śladu. To niemożliwe, żeby tak poważna rana zagoiła się w jedną noc. Lekko zaniepokojona postanowiłam obudzić przyjaciółkę.

- Hailey - powiedziałam półgłosem, lekko szturchając jej rękę.
- Coś się stało? - dziewczyna szybko zerwała się na równe nogi.
- No własnie, zobacz po ranie nawet nie ma śladu, a jeszcze kilka godzin temu źle się czułam.
- To dziwne. Nie przypominasz sobie co cię zaatakowało? - spytała Hai.
- Kompletnie nic.

Cały ranek spędziłyśmy szukając w internecie, co mogło mnie ugryźć i czemu rana tak szybko się zagoiła.

- Patrz, chyba coś mam - powiedziała Hailey, przybliżając się do mnie z telefonem.

Wzięłam jej telefon do ręki i zaczęłam czytać.

W czasach średniowiecznych uważano, że jeśli człowieka zaatakuje bestia i pozostawi po sobie ranę większą niż jakiekolwiek zwierze, po każdym zębie będzie widoczny ślad w postaci głębokiej dziury wypełnionej krwią, a objawami będą zawroty głowy czy jej silny ból, brak zmęczenia, to osoba padła ofiarą wilkołaka. Jeśli rana pozostaje w podobnym stanie przez dłuższy czas, oznacza to zwiastun bliskiej śmierci ofiary, jednak jeśli rana się zagoiła, to zmieni się w wilkołaka. Objawami przy zmianie w wilkołaka będą między innymi wyostrzone zmysły, lepsza kondycja, a co najważniejsze zmiany w postaci, które potrzebują ćwiczeń.

- Nie mów, że w to wierzysz - zaśmiałam się, oddając jej telefon.
- No ale zobacz, wszystkie objawy sie zgadzają, tak samo wygląd ugryzienia - powiedziała z poważną miną.
- Tak, a zaraz zmienię sie w wilkołaka i będę biegała po lesie - parsknęłam śmiechem i poszłam robić późne śniadanie.

2 tygodnie później

Minęły już dwa tygodnie od tajemniczego ugryzienia, wydawało mi się, że wszystko lepiej słyszę. Idąc przez park potrafiłam usłyszeć kasjerkę z osiedlowego sklepu, który znajdował się dwie ulice dalej. Hailey zauważyła, że polepszyła mi się kondycja i od tamtej pory codziennie z nią czytałam artykuły na temat przemiany.

- Co jeśli naprawdę zmienię się w wilkołaka? - zapytałam Hailey, która pomagała znaleźć mi informacje.
- Przecież to będzie świetne, już żałuję, że to mnie nie ugryzł.
- No nie wiem, co ja wtedy zrobię? - powiedziałam, klikając w następną stronę.
- Już tyle przeczytałyśmy, że nie musisz się przejmować - oznajmiła Hai.

Po szybkim prysznicu pochyliłam się nad umywalką wyciskając pastę na szczotkę, gdy sie wyprostowałam ujrzałam w lustrze, jak moje ciemno zielone oczy zmieniają się w żółte.
Wyrosły mi wielkie pazury, a ciało pokryła sierść. Z ust wystawały białe, ostre kły. Nie wiedziałam, co się dzieje, miałam ochotę kogoś zabić. Jednym pewnym ruchem zrzuciłam wszystkie kosmetyki z półki. Wybiegłam z domu w stronę bliskiego lasu.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 10, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

NightOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz