UNCONTROLED LOVE || GTOP

1

Już od dawna. Od dawna pragnąłem TOP'a. Jego uśmiechu ,kiepskich kawałów. Ale ostatnio coś we mnie pękło. Te drobne rzeczy mi już nie wystarczały. Chciałem jego CAŁEGO.

Na scenie scenie często pokazujemy swoje efekty pobytu na siłowni. Ja, Daesung, Taeyang a nawet Seungri. Tylko Tabi nigdy nie zgadza się na ściągnięcie koszulki.

Właśnie zakończyliśmy występ piosenką "Fantastic Baby". Na backstage'u każdy zaczął się przebierać w wygodniejsze ciuchy.

SeungHyun jak zwykle czekał aż wszyscy się przebiorą.
Gdy chłopaki zakończyli zmianę ubrań w pośpiechu wyszli z przebieralni, by móc odpocząć w dormie , lub przynajmniej na naszym vanie.
Odruchowo podażyłem za nimi lecz zatrzymałem się za zamkniętymi drzwiami.
TOP został tam sam... to będzie idealna okazja.

Gwałtownie otworzyłem drzwi.

Tabi stał w kącie w samych bokserkach, trzymając koszulkę w ręku.
Zakluczem je i szybkim krokiem podszedłem do niego i przygwoździłem do ściany.

-J...JiYong co ty robisz? -w jego oczach było widać lekkie przerażenie.

-Tak długo mi się wymykałes... dziś ci się to nie uda.- mówiąc to wpiłem się w jego usta.
Tak długo ich pożądałem i wreszcie są moje.
On cały jest mój.

-Prze...mhm...sta...nh! Ah!

- Wiem, że ci się to podoba ...- wsaciłem rękę do jego bokserek. Powoli objąłem jego członka lekko poruszając do góry i w dół.

-C...co t...?! Nie!

Skubany chciał mnie odepchnąc, lecz gdy tylko odsunął mnie od własnego ciała, wykorzystując chwyt z samoobrony powaliłem go na ziemie.
Trochę go to sparaliżowało, więc nie marnując czasu odwiązałem sznur, który chwilę temu znajdował się na marynarce Choi'a , a teraz na jego nadgarstkach połączonych z nóżką od kanapy.
Ponownie wróciłem do masowania jego przyrodzenia.

-GeeGee...ahh...nie...e! -jęczał

-Za późno hyung...-powiedziawszy to ściągnąłem z niego ostatnią część garderoby.

Zaczął się wyrywać, ale związane nad głową ręce skutecznie mu to utrudniały.
Zdjąłem z siebie koszulkę i spodnie wraz z bielizną, która już dawno stała się za ciasna.

Rozchyliłem jego nogi i uniosłem lekko by mieć lepszy dostęp do jego wejścia.

Gdy już dotykałem swoim członkiem jego dziurki usłyszałem tylko ciche "nie".

Nie miałem zamiaru odpuścić.
Nie w takim momencie.
Jestem już zbyt napalony, a pode mną leży mój obiekt westchnień i nocnych fantazji.

Jednym ruchem wszedłem w niego całą swoją długością.

TOP wrzasnął krztusząc się przy tym łzami.
Gdy dobrze się ułożyłem, wysunąłem się do połowy i ponownie brutalnie w niego wszedłem.
Powtórzyłem tę czynność.
Hyun za każdym razem krzyczał bym przestał.
Tak zatracony w odczuwaniu błogiej przyjemności nie zauważyłem, że on już zaprzestał wszelakich czynności.
Znosił ból, który mu zadawałem, a te cudowne oczy były zaczerwienione i opuchnięte od płaczu.

Po paru mocniejszych pchnięciach doszedłem z nim obficie wypełniając jego wnętrze swoim nasieniem.

Wysunąłem swego członka, a zaraz po tym ubrałem się i odwiązałem jego nadgarstki.
Wychodząc z pomieszczenia zatrzymałem się przed drzwiami. Westchąłem i z powrotem podszedłem do Tabiego, który leżał na boku z pustym spojrzeniem.
Nałożyłem mu majtki i koszulę, która leżała niedaleko.
Spełniony podążyłem do vana.
Choi pewnie wróci wieczorem lub prześpi noc w przebieralni i zastaniemy go rano krzątającego się po dormie.

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Oto moje pierwsze yaoi!
Męczyło mnie to, że (prawie) w ogóle nie ma ff gtop z TOP'em jako uke!
Więc postanowiłam napisać je sama! Ale wyszły jakieś gwałty ;-;
Przepraszam wszystkie osóbki, które wolą GD jako uległego;-;