Wpakowałam ostatnie pudło, dokładnie oglądając dom i okolice. Zza pleców usłyszałam krzyk mojego przyjeciela. Odwróciłam się aby spojrzeć co się stało. Zobaczyłam biegnącego Tomka. Przebiegł przez drogę podszedł do mnie i podał mi figurkę, którą kiedyś dałam mu przed jego operacją mówiąc 'wszystko będzie dobrze'.
-Ewuś, wszystko będzie okej. Będę dzwonił.
Na mojej twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Tomek zawsze potrafił poprawić mi humor. Zza fieranki zwisającej z okna jego domu wyłoniła się jego młodsza siostra wołając go na obiad.
-Muszę iść.- powiedział
-Do usłyszenia. I nie znęcaj się nad siostrą!- powiedziałam śmiejąc się.
Pomachaliśmy sobie i dla żartu posłaliśmy buziaczki. Na koniec uśmiechnełam się pokazując niewiele zębów. Odwzajemnij uśmiech.
- Ewa, chodź! Chcemy wyjechać jeszcze dzisiaj!- upomniał mnie Kamil.
Wpienił mnie tą uwagą. Jakim prawem mnie pospieszał. Nie był moim ojcem. Nie był nawet osobą, którą darzyłam sympatią ani szacunkiem. Gdyby nie moja matka i oczywiście kultura to moje struny głosowe zaśpiewałyby nieprzyzwoity ciąg słów. Wsiadłam do auta z oczami przepełnionymi gniewem i przyspieszonym tętnem. W głowie naroiło mi się od scen bolesnej śmierci Kamila. Ruszyliśmy tak szybko, że nie zdążyłam zapiąc pasów. Z przodu usłyszałam czułe słówka, którymi wymieniali się matka i Kamil. Nie trudno się domyślić, że byłam na nią zła. Uważałam ją za zdzirę, szmatę i za wszystko czym taki śmieć jak Kamil może miotać. Zdradzała ojca ze wszystkim co się ruszało. A on... A on był dla niej taki... Dobry. Nigdy nie powiedziałam jej tego w twarz. Co więcej ona nawet nie wiedziała, że już wiem o jej zdradach i o tym jak traktowała swojego byłego męża. Denerwowało mnie to, że za każdym razem gdy próbowałam powiedzieć całą prawdę moje usta były niczym sklejone mocnym klejem. Byłam taka zależna od niej. Zero wolności, zero liczenia się z moim zdaniem. Jakby przynajmniej widziała tyle złego w Kamilu ile we mnie. Według niej wszystko co dobre zawdzięczamy Kamilowi. Jadąc do Warszawy przeczytałam 2 książki i przesłuchałam całą moją playlistę liczącą ok.300 piosenek. Podróż byłaby o wiele któtsza gdyby nie godzinne postoje matki. Około dziesiątej wieczorem zatrzymaliśmy się w jakiejś cichej okolicy.
CZYTASZ
Ostatni Pocałunek
RomanceHistoria nieszczęśliwej miłości dwojga nastolatków. Ewa z powodu rozwodu rodziców przeprowadza się z matką i jej nowym niezbyt lubianym partnerem Kamilem z małej wsi do tłocznej Warszawy. Ewa zostawia swoje dawne życie w tyle co bardzo odpowiada jej...