- A teraz Jullie pokaże ci twój pokój - powiedziała Katherine i zniknęła. Po prostu zmieniła się w światło.
- No chodź - poganiała mnie dziewczyna - Mam ci tyle do opowiedzenia!
- Idę....- Powiedziałam i powlokłam się za koleżanką.
***
W czasie wędrówki krętymi korytarzami Jullie zdarzyła mi opowiedzieć o swojej rodzinie, o naszyjniku, o mocach i przede wszystkim o Maxie
- On jest straaaasznie przystojny, nie uważasz? - Spytała moja gaduła
- No... nie jest zły - Powiedziałam znudzona. Na tę słowa Jullie wybuchła
- Nie jest zły?! Czy ty dziewczyno wiesz, że mieszkamy POD JEDNYM DACHEM z NAJWIĘKSZYM CIACHEM NA ŚWIECIE?! - Krzyczała na mnie na ciskając na ostatnie słowa
- A o kogo się tak kłócicie? - usłyszałam głos. Za nami stał chłopak z zielonymi oczami i ciemno bordowymi włosami z zielonymi końcówkami. Był to Max. Chłopak, który porwał mnie z cmentarza.
- No słucham? - powtórzył. Zetknęłam na koleżankę. Stała z wystrzerzonymi oczami i z otwartą buzią.
- My właśnie... - zaczęła
- Kłóciłyśmy się o make - up - dokończyłam - Narazie - dodałam i pociągnęłam sparaliżowaną Julliet.
***- O mój Boże - powiedziałam. Przed nami stał wielki cyklop. Miał czerone oko, a jego skóra była zielona i śmierdziała. W ręce trzymał miecz i na nasz widok ustawił się w pozycję do walki
- Spokojnie, to jest mój kumpel Zdzisio. Cześć Zdzisio ! - powiedziała Jullie, ale ma te słowa cyklop zaczął wymachiwać mieczem
- To nie ty Zdzisio? Sorry, ale jest tu was tak dużo, że nie mogę zapamiętać waszych imion - wyszczerzylam oczy.
Po chwili cyklop rzucił w nas swoją bronią. Trzeba się jakoś bronić, ale jak? Myśl Rachell, myśl. .. Jesteś Ariantem wiatru! !! Użyj mocy
Szybkim ruchem wyciągnęłam rękę przed siebie i miecz stanął. Lekko obróciłam rękę, a miecz wycelowal w stronę cyklopa.
Po chwili cyklop padł na ziemię, a miecz wraz z nim.
- Jak ty to? To ja nie potrafię zapamiętać imion, a ty.... - zaczęła
- Takie życie - powiedziałam i ruszyłam przed siebie
____________________________________
Hej ! Jak rozdział? Wiem, że krótki, ale taki ma być :*
Rozdziały- Co wtorek ;*
Dziś bez dedykacji :*
Pozdrawiam
CZYTASZ
Nie Tylko Ja[ZAWIESZONE DO POWROTU]
FantasyJestem Rachell i mam 15 lat. Jestem Aliantem, czyli osobą z nadprzyrodzonymi mocami. Naszczęście nie tylko ja Jest ze mną jeszcze trójka Aliantów oraz nasza nauczycielka. Jak potoczą się nasze losy? Dowiesz się, jeśli przeczytasz....