#2

7 2 1
                                    

-Jane! Jane! - budzi mnie nasza gosposia Lilly
-Nie musisz tak krzyczeć, zaraz wstaję- odparłam zamulonym głosem.
Pięć minut po tym jak Lilly wyszła wstałam otwarłam szafę i znów nie wiedziałam co ubrać...
Przedtem nie miałam z tym problemu ubierałam się modnie, a teraz kompletnie straciłam poczucie stylu. Pewnie bym ubrała jeansy z dziurami , biały, obcisły i krótki podkoszulek z jakimś napisem (mam ich mnóstwo), a na to pewnie koszulę w kratę, to był mój ulubiony komplet. Teraz najlepiej poszłabym w pierwszych lepszych dresach i byłabym szczęśliwa, ale jednak trzeba coś ubrać. Zdecydowałam się na szare rurki i bluzę z różnymi emoji. Lubię ją, niewiem dlaczego, ale ją lubię, gdy się ubrałam zeszłam na śniadanie. Było dużo jedzenia przygotowanego przez Lilly, jednak nic nie zjadłam, nie odchudzam się tylko nie mam ochoty ostatnio jeść. Gdy wszyscy zjedli poszłam do łazienki się umyć i zrobić delikatny makijaż. Kiedy się ogarnełam ubrałam błękitne trampki i wyszłam do szkoły.
***
- Proszę, do odpowiedzi przyjdzie możee... Charlotte.- odparła nauczycielka historii.
- No niee... - wyszła z ławki z zrezygnowaną miną Charlotte.
- Znowu się nie nauczyłaś? Będę musiała porozmawiać z twoją wychowaczynią. Siadaj. Jest ktoś chętny do zadania? - nauczyłam się i umiałam, ale nie było by to fajne w stosunku co do Charlotte.
- Oo widzę, że Jane ma mało ocen. Umiesz?-zapytała nauczycielka.
-Tak, tak umiem- byłam trochę zawiedziona, ale przynajmniej o jedną 5 więcej.
Po lekcjach wracałam sama do domu, nnie miałam daleko.
Gdy weszłam do domu, raczej villi, ale nie lubię tego sformułowania, wię to jest dom...
Więc gfy weszłam do domu od razu zaczął unosić się zapach ulubionego dania mojego ojca, czyli kurczak w sosie miodowo- cytrynowym w sumie jest całkiem smaczny, ale ja wole tradycyjnego schabowego co u nas w domu raczej się go nie przyrządza często. Lilly lubi się popisywać swoimi zdolnościami kulinarnymi.
Gdy zjadłam i podziękowałam poszłam do swojego pokoju, gdzie odrobiłam lekcję i się pouczyłam, chociaż jutro jest sobota to wole mieć to już za sobą. O 23:34 zrobiłam się śpiąca, więc ogarnęłam się i poszłam spać z nadzieją, że pośpię do południa,nawet zabarykadowałam drzwi krzesłem, żeby przypadkiem Lilly nie zachciało się mnie budzić, jednak się zawiodłam...

***
Hejka!!!
Nie będę wstawiała następnego rozdziału, jeżeli nie będzie w miare dużo czytelników ( co raczej jest mało prawdopodobne bo w sumie pisze ,, bzdety" xd)
No to PAA ;*

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 23, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Only Me...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz