"Samotność"

13 2 1
                                    


Pustka, cisza grobowa

W kącie siedzi mała dziewczynka

Tak bardzo osamotniona

Choroby znamię

Rówieśnicy odciskają piętno stale


W kącie siedzi mała dziewczynka

Kryształowe łzy z jej lica

Groźnie przenikają do jej życia


Podrapane serce kruche

Roztrzaskane tak okrutnie


Maski okrucieństwa

Szydercze śmiechy

Okrążają ją, lecz nie mają pojęcia

Zabijają brakiem człowieczeństwa


Podrapane serce kruche

Roztrzaskane tak okrutnie


Manipulanci, obrzydliwi wariaci

Któż ją obroni?

Czyżby oddech jej braci?


W kącie siedzi mała dziewczynka

Tak bardzo osamotniona

Sama sobie pozostawiona

Z czasem uleczona

Dziewczynka w kącie wciąż siedziała

Rozbita, skrzywdzona i pogrążona

Łka osamotniona


Podrapane serce kruche

Roztrzaskane tak okrutnie

Samotność wyborem

Drugi człowiek potworem

A świat?

Czyżby stał przed kruszynką otworem?

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz