5

1.5K 122 16
                                    

"Louis, przepraszam, muszę iść."

"Nie." Louis mówi, uparcie, uczepiony mojej nogi.

Westchnąłem. Mój szef dzwonił, aby przekazać, że dzisiaj jest przyjęcie, i wszyscy ważni ludzie tam będą, i muszę iść, jeśli chcę dalej u niego pracować.

Niestety, Louis nie współpracuje. Louis nie nauczył się jeszcze wszystkich cyfr, ale zna alfabet. Wie, kiedy pracuję (od momentu, w którym krótsza wskazówka jest na 'd' do góry nogami, do obróconego w poziomie E) i kiedy mam czas dla niego (każda inna chwila, kiedy nie pracuję). Krótsza wskazówka jest na ukośnym 'L', więc to czas dla niego. Ale teraz, mój szef, próbuje wmusić mi czas pracy, w czasie dla Louis'ego, a on nie jest z tego zbyt zadowolony.

"Louis, proszę? Słuchaj, poproszę nawet Nialla, aby przyszedł i dotrzymał ci towarzystwa. Pamiętasz Niall'a? Lubisz go."

Louis kiwa przecząco głową, jeszcze mocniej uczepiając się mnie.

Nie wiem, co zrobić, więc kończy się tym, że muszę zrobić coś, czego nienawidzę. Muszę skłamać przed Louisem.

"Dobrze, dobrze, nie pójdę. Zostanę, dobrze?"

Louis spogląda na mnie rozpromieniony, i puszcza moją nogę, wstając, aby mnie przytulić. Oplatam swoimi ramionami Louisa, i mocno go ściskam, całując go w czoło, w ramach przeprosin za to, co zamierzam zrobić.

*Louis*

"Co ty na to, żebyśmy poszli do salonu, i obejrzeli ''Króla Lwa''?"

Kiwać głową, i biegnąć do sofy, chcąc, aby Harry przyszedł do mnie. Ale Harry wchodzi do sypialni, wołając,

"Przebiorę się w piżamę, jestem bardzo zmęczony, i możliwe, że zasnę na kanapie."

Miauknięcie, żeby okazać zrozumienie, włączać ''Króla Lwa'', czekać na Harry'ego. Po chwili, drzwi wydają dźwięk. Uszy się chowają, wołać "Harry! Drzwi!"

Harry woła z naszego pokoju, że się tym zajmie, i zwijać się w kłębek na kanapie. Harry powiedział, żeby nigdy nie otwierać drzwi, dopóki Harry nie pozwoli, bo to może być ktoś zły. Od tamtego czasu, bać się drzwi. Nie ufać drzwiom.

Słyszeć głosy, Niall siada obok, i chłopak wcześniej nie widziany, stoi przede mną, dłoń wysunięta.

"Hej, mam na imię Zayn, jestem przyjacielem Harry'ego."

Dosięgnąć, łapką na dłoń Zayn'a, nie do końca pewny, co zrobić. Zayn się śmieje, i ściska dłoń, potrząsa nią.

"To znaczy, że jesteśmy przyjaciółmi." Zayn się uśmiecha, siadając naprzeciwko. Uśmiech, zdezorientowany, ale potem podnieść się, żeby pójść i poszukać Harry'ego.

Ale, kiedy sprawdzać nasz pokój, Harry'ego tam nie ma. Zmarszczyć nos, i pójść do kuchni, wołać, "Harry?"

Przeszukać całe mieszkanie, ale nie móc go znaleźć, więc pytać Nialla,

"Gdzie jest Harry?"

Niall się wierci. Oczy wąskie.

"Co zrobiliście z Harrym?"

Niall westchnął. "Posłuchaj, Louis, on zrobił to, bo inaczej straciłby pracę, a potem nie byłby w stanie zapłacić za mieszkanie, albo ciebie-"

"Co?"

Zayn wydusił, "Harry poszedł na przyjęcie."

Niall warknął, "Zayn."

Oczy robić się wielkie, uszy się chować, iść do frontowych drzwi, przez co móc wyjść, i znaleźć Harry'ego. Ale, Zayn łapie w talii, odciągając. Krzyk, i przylec do ściany, drapiąc ją.

Purr For Me, Kitty (Kitten!Louis - one shoty) [tłumaczenie] (✓)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz