Ten poranek nie zaczął się dobrze. Zaspałam, rozbiłam szklankę z herbatą, a potem zapomniałam śniadania do szkoły. A tak wogóle to cześć. Jestem Ellie, mam 14 lat brązowe włosy i jestem dosyć niska jak na swój wiek. Nie lubię żadnych zwierząt oprócz kotów. Jestem zapominalska i leniwa. Nie jestem najszczuplejsza na świecie, ale mi to nie robi problemu. Moje koleżanki z klasy dokiczają mi z tego powodu, ale nie przejmuje się tym, mam o wiele większe problemy od tego. Jutro zaczyna się nowy rok szkolny. Nowa szkoła, nowi ludzie, nowe otoczenie... Trochę się boję. Nie codziennie zmienia się szkołę. Boję się że mnie nie polubią, że mnie wyśmieją. Ale mniejsza. Moja mama wszystko zostawia na ostatnią chwilę, dlatego dzisiaj, dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego, pojechaliśmy kupić nowy plecak zeszyty i kilka długopisów i ołówków. W drodze ze sklepu do jeszcze innego sklepu potknęłam się o kamień i rozbiłam kolano. Nie dość, że mnie bardzo bolało, to rzeczy, które kupiłam rozwaliły mi się po całej drodze. Na całych zakupach myślałam jak będzie w nowej klasie. Starałam odganiać te myśli jednak na próżno. Cały dzień upłynął mi ciężko i z wielką przyjemnością położyłam się do łóżka i od razu zasnęłam. Oczywiście nie mogłam długo zasnąć bo cały czas myślałam o jutrzejszym dniu. Jak będzie wyglądała nowa szkoła? Czy się z kimś tam zaprzyjaźnię? Jakie będę miała tam oceny? Te pytania nie dawały mi spokoju w nocy. Wszystko uszykowane, sukienka, buty, a nawet przygotowałam sobie "mowę powitalną". Z jednej strony bałam się, a z drugiej nie mogłam się doczekać. Jednak ten dzień miał się potoczyć zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażałam.
CZYTASZ
Ellie Keith. Prawdziwa Miłość
Teen FictionNowa szkoła, nowi ludzie. Bohaterka nauczy się co to znaczy prawdziwa miłość, przyjaźń i życie