- Jeszcze raz usłyszę ten huk to przysięgam, że ich zabije.- powiedziałam do mojego brata śpiącego na drugiej sofie.
Trochę wczoraj wypiliśmy i kac dawał się we znaki, oczywiście też akurat dzisiaj nowy sąsiad musiał rozwalać swoje graty na całej ulicy.
- Pomogę Ci...- wyjąkał mój brat trzymając się za głowę.Cudem wstałam z kanapy i poszłam do holu. Ubrałam buty na mój jakże rozbudowany strój składający się z bluzki ledwo zakrywającej brzuch i majtek, a właściwie to czegoś pomiędzy majtkami a stringami, zrzuciłam czarną bluzę i wyszłam z domu.
- Możecie ciszej?- zapytałam podchodząc na podjazd nowego sąsiada. Moim oczom ukazał się naprawdę przystojny ciemny blondyn o ślicznych oczach, nie miał koszulki więc widać było jego idealnie zbudowane ciało.
- Już nie ma ciszy nocnej.
- Ale mam kurwa kaca.
- Oj. Olek tak wogóle.- uśmiechnął się.
- Marita.- powiedziałam i odeszłam.
- Fajny tyłek.- krzyknął na co nie odwracając się pokazałam mu środkowy palec.
CZYTASZ
"I hate you baby"
RomanceMożna kogoś nienawidzieć i kochać jednocześnie? 16 letnia Marita przekonuje się o tym poznając nowego sąsiada-18 letniego Olka. Czy uczucia przezwycięża ich założenia i wcześniejsze przyzwyczajenia?