-Dzzieeekkkuje-zacinałam się jak idiotka
serio,a ten patrzył się na mnie jak na
niezrównoważoną psychicznie
-Nie ma za co , jesteś ?
-ja? Ja jestem Emma, jak już tutaj się
pofatygowałes to wejdź -o Boże zaraz zemdleje
-Skąd wogole wiedziałeś ,ze to moje?
-Bo prawie mnie zabiłas na schodach
-Jaaa naprawdę przepraszam się chciałam cię
zabić
- Nie szkodzi jestem Johnny(To to się akurat raczej domyśliłam)
-Wiemm, znaczy miło mi jest bardzo
Rozwaliłam się na kanapie obok niego , po
prostu się na niego gapiąc .
Zaczęliśmy rozmawiać na początku o zwykłych
błahostkach , pózniej o wszystkim , gdy nagle
spytał się o coś co zupełnie wywróciło moje
życie do góry nogami.
-Wiesz, tak się zastanawiam czy nie poszłabyś
na premierę mojego nowego filmu?
-Jak nalegasz haha , oczywiście , a kiedy to?
-Dzisiaj za dwie godziny
-Co?! Skąd ja mam mieć sukienkę i buty i
wszystko
- Bez tego wygląd ślicznie
On mnie w tej chwili zwalił z nóg.