Spotkanie Tajemniczego Gościa.

14 1 4
                                    

Była zima,(tak mam urodziny w zimie)

Moje urodziny zaczęły się o godzinie 16:16 dziwne co,ale nie wnikajmy.Było 12 gości nie dużo jak na mnie,wszyscy zaczęliśmy się bawić jeść pić(nie tylko napoje gazowane :) ) I nagle w lasku zauważyłam jakiegoś gościa,podeszłam do niego,i zaczęło mi piszczeć w uszach. Dał mi jakąś kartkę,na której były dziwne napisy.

Po imprezce wzięłam książkę,w której był alfabet tego języka  nazywał się on Zakekoooc dziwna nazwa wiem.

Na kartce było napisane:

                                                 Elizabeth Harris

Mam imię Nevel Pumpkin muszę ci powiedzieć coś bardzo ważnego.

Jestem czarodziejem i jestem ciężko chory mam suchote i nie mogę dokończyć misji.

Misją jest pokonanie najgroźniejszego czarnoksiężnika  Terakoty.

Będzie  ciężko,ale wiem,że sobie poradzisz Elizabeth liczę na Ciebie,ponieważ rodzina powinna się wspierać.

Dziwisz się,że w takim języku,piszę to w tym języku by nikt się o tym nie dowiedział.

  Teraz w Ty musisz ja dokończyć, jutro musisz Być w Greeen Salaad tam przyjadą PO Ciebie moi LUDZIE. 

                                                                                  Nevel Pumpkin.

   Ja i ten niejaki Nevel Pumpkin jesteśmy rodziną ??? 


''Elizabeth''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz