Kolejny dzień ... Zaczyna się tak samo jak poprzedni ... Czyli dziś znowu szkoła - znowu zaczyna się to samo, znowu ta męczarnia, oni mnie tam wykańczają.
Nie mogę się doczekać kiedy będą te wakacje, mam już ochotę pojechać nad Polskie morzę, opalić się, ale muszę jeszcze wytrzymać z nimi te trzy tygodnie, ciekawi mnie czy rodzice mają jakieś plany na wakacje, ciekawe czy wezmą sobie wolne od pracy żeby pojechać, odpocząć od wszystkiego ja od szkoły a oni od pracy. Ja rozumiem że rodzice chcą wszystko zrobić żebym miała najlepsze życie, i żebym nie skończyła tak jak mój brat ale powinni także pomyśleć nad tym że ja też potrzebuje rodziców, tym bardziej że tylko oni mi zostali i mój kochany piesio Leon. Dziwnym trafem w szkole Martyna dziś nie odezwała się od mnie ani słowem, chłopacy z klasy nawet nie odzywali się jakoś dziwnie do mnie, może odpuszczają ? Chociaż wole nie robić sobie nadziei, może chwilowe u nich takie zachowanie.Po szkole jak co dzień, wyszłam z Leonem do Inowrocławskich Solanek i zjadłam obiad przebrałam się w luźne spodnie i koszulkę i wzięłam laptopa i przeglądałam fb, właśnie miałam pisać do Roksany ale nie zdążyłam, bo ona mnie wyprzedziła :D
-Hej Ada, Jak tam ? jak dzień minął w szkole ?
-*Hej Roksana, No o dziwo spokojnie, żadnych zaczepek ani nic -odpisałam szybko
Trochę dziwnie czułam się tak pisać o moim problemach z osobą której przecież w ogóle nie znam, Ciekawiło mi czy ją serio tak moje problemy ciekawią i obchodzą czy chce po prostu to jakoś wykorzystać ? Hmm
Cały czas ja pisze o swoich problemach, ale ona mi o sobie nic jeszcze nie napisała -Pomyślałam Hmm :/
Postanowiłam Roksanę zapytać o jej rodzinę, gdzie mieszka, ile ma lat ?
-*Roksana ?
-Tak ? - Od razu odpisała
-* opowiedz coś o sobie, ja cały czas pisze o sobie Hmm
-No tak ! Jaka ja głupia jestem nawet nic o sobie nie napisałam HAHA - Odpisała Roksana
-*Jakie ty masz rodzinne problemy, gdzie mieszkasz, ile masz lat? - Zapytałam
- No to Mam lat 15
Mieszkam w Koninie
No moje problemy rodzinne zaczęły się od tego że ... - Zaczęła opowiadać
Trzeba przyznać że mieliśmy, podobną sytuacje rodzinną, ja miałam brata w więzieniu, rodzice mieli mnie w dupie bo najważniejsza była praca, a Roksana miała ojca w więzieniu za zamordowanie niepełnoletniej, też nikt nie utrzymywał z nią kontaktu z szkoły, a jej mama też dużo pracowała żeby utrzymać ją, dom i siebie.
Jeszcze długo pisaliśmy ale już nie o problem bo to było dla mnie i jak dla niej strasznie krępujące. Fajnie że Roksana miała tego samego idola co ja, mogliśmy pisać godzinami o koncertach, tak nasze marzenie było pojechać na koncert, żadna z nas nie miała okazji go spotkać. Okazało się że Roksana mieszkała od mnie 80km :o Jezu tak mało, mam nadzieje że kiedyś się z nią spotkam.
Nagle z Roksana napisała do mnie
-Ej a ty pisałaś do Dawida, wiadomość o twoich problemach?
-*Nie ! Nigdy nie pisałam - odpisałam
-Napisz do niego -Napisała Roksana
-*Ale ..
-Żadne ale pisz ! - Napisała Roksana !
-*Dobra zastanowię się do jutro i dam ci znać - odpisałam :D
-*A ty pisałaś ? - Zapytałam ?
-Tak -Odpisała Roksana
-*I co odpisał ? -Zapytałam
-Mi niestety nie ale może tobie sie uda :) Napisz -Napisała Roksana :)
-*Nie jest łatwo żeby odpisał - Napisałam
-Uwierz Ada ! Że łatwo, przecież on zawsze jest kiedy są problemy
-* No dobra, ale już nie dzisiaj, jest już strasznie późno, napisze jutro
-No i prawidłowo, napisz może tobie się uda i wiesz odpisze :D
-*Dobrze napisze do niego jutro, może sie poszczęści, ?
Ale czy on mi pomoże ?---------------------------------------------------------------------
Jak widać spodobało mi sie pisanie HAHAH
DZIŚ 2 ROZDZIAŁY NAPISAŁAM ! HIHIJak widać Ada i Roksana DOBRZE SIĘ DOGADUJĄ :)
MOŻE JEDNAK SIĘ ZA PRZYJAŹNIĄ ?
Jak myślisz co z wiadomością do Dawida o Ady Problemach ?
Chcesz się dowiedzieć ?
CZYTAJ DALEJ !!!
YOU ARE READING
IDOL-FAN |D.K|
FanfictionDawid Kwiatkowski - Wielka Gwiazda, Setki tysięcy fanek Adrianna K. - Zwykła dziewczyna której nikt nie zna Jesteś ciekawa/y jak potoczy się życie tej dwójki ? Zapraszam do czytania :)