Wbiegłam szybko do domu i rzuciłam torbę na podłogę. Potem krzyknęłam :
- Mama !!! Dostałam 6 i nie mam pracy domowej !
- Jestem z ciebie dumna , kochanie !
- Idę na zewnątrz, mamo. Biorę telefon , zadzwoń do mnie jeśli chcesz
- Dobra, na razie.
- Pa.
Poszedłam do najbliższego Pokestop i widziałam Pikachu . Pobiegłam jak szalona i wpadłam w głęboką dziurę.
Więc chodziłam wokół i zobaczyłam Toriel .
Zareagowałam tak: Wtf ? Gdzie jestem ? Kim jest ta koza ?
Toriel powiedziała:
- Witaj , moje dziecko, to jest miejsce jest zwane Ruinami .
Chodź ze mną , oprowadzę Cię.
Powiedziałam :
- Wiem wszystko o tym miejscu , nie trzeba mnie oprowadzać .
Teraz mam zamiar spotkać się z Mettatonem .