Pewnego ciepłego dnia obudziłam się około godziny 10 ,moja randka z Filipem była na 14 więc miałam jeszcze sporo czasu na ogarnięcie się .Zwlokłam się z łóżka i ciężkim krokiem poszłam do kuchni żeby zjeść śniadanie ,po zjedzonym posiłku poszłam do salonu bo akurat teraz leciał mój ulubiony serial
*2 godziny później*
Stoję właśnie przed szafą i mam dylemat w co się ubrać ale po krótkim namyśle w końcu się zdecydowałam
Zabrałam sukienkę i skierowałam się w stronę łazienki , ubrałam się i zaczęłam robić lekki makijaż a włosy zostawiłam rozpuszczone ,gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi
-to pewnie Filip- mruknęłam pod nosem ,więc zeszłam na dól otworzyć drzwi i zobaczyłam wielką różę przed sobą a za nią Filip .
*30 min później*
Właśnie przekroczyliśmy bramę zoo Filip poszedł kupić bilety
-jezu ale te bilety drogie-powiedziałam do chłopaka
-czego się nie robi z miłości -odrzekł i cmokną mnie w nos a następnie wziął za rękę i skierowaliśmy się w stronę zwierząt
><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
wyszliśmy z zoo i skierowaliśmy się w stronę parku gdzie zobaczyliśmy grupkę osób ze szkoły więc postanowiliśmy do nich podejść gadaliśmy jakieś 2 godzinki .
postanowiłam iść do domu bo jutro mam urodziny i wgl muszę się w końcu wyspać filip postanowił mnie Odprowadzić
F- Dziękuje kochanie za naszą randkę musimy ją kiedyś ja powtórzyć
J- NIE , TO JA DZIĘKUJE MYSZO
PODSZEDŁ DO MNIE FILIP I DAŁ MI BUZIAK
F DO JUTRA
J DO JUTRA
Elo mordy!
Ta książka była na początku była opowiadaniem na polski ale moja kol ( nic na wtpd AmciaK000) powiedziała żebym zrobiła z tego dłuższe opowiadanie ale stało się nie że 4 kartki w zeszycie tylko 4 zeszyty xdd
Do następniego bajoo