#1 "Zapowiada się ciekawie"

134 10 2
                                    

**JESSICA**

Ehh...Jutro znów szkoła i jeszcze ten sprawdzian z matematyki yhh nienawidzę tego - żaliłam się mówiąc sama do siebie. Po długich wyżalaniach poszłam do łazienki aby wziąć prysznic. Następnie wrzuciłam na siebie moją niebiesko-różową piżamę i położyłam się do łóżka. Oczywiście ja jak to ja musiałam najpierw sprawdzić moje wszystkie social media i dopiero wtedy mogłam spokojnie iść spać.

Rano kiedy się obudziłam od razu włączyłam telefon, wskazywał on godzinę 6:30. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ miałam jeszcze czas na przypomnienie sobie na sprawdzian. Co prawda masakrycznie nie lubię się uczyć ale moje oceny z matematyki są okropne.

Po "krótkim" przypomnieniu zegar wskazywał godzinę 7:23, a do szkoły miałam na 7:50. Musiałam się spieszyć. Szybko poszłam do łazienki aby ogarnąć całą twarz i tylko lekko rozczesać włosy. Następnie zajrzałam do szafy i szybko ubrałam moje czarne spodnie z dziurami i bluzę z ADIDASA. Zamiast butów na zdjęciu załozyłam białe Vansy.

 Zamiast butów na zdjęciu załozyłam białe Vansy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy się ubrałam była juz 7:40. Z racji, iż do szkoły miałam parę metrów, zbytnio się nie spieszyłam.

Dotarłam i przypomniało mi się że pierwsza jest matematyka czyli sprawdzian,więc powoli w myślach zaczęłam sobie co nie co powtarzać. Po 2 minutach zadzwonił dzwonek.

Bardzo się bałam, że znów mi nie pójdzie zbyt dobrze ale pani po rzuceniu okiem na sprawdziany powiedziała że jest całkiem ok.

Kiedy już na szczęście minęły te wszystkie lekcje chcąc wyjść ze szkoły zatrzymał mnie mój kolega z klasy Leondre. Patrzył mi w oczy jakieś 15 sekund aż w końcu odważył się odezwać.
-Ymmm... Hej Jessica, masz dziś wolny wieczór? -drapał się po karku pytając, a jego policzki zrobiły się czerwone.

-O hej Leo. A wiesz, w sumie to tak mam wolny wieczór, a czy coś się stało? -spytałam.

-Oo to świetnie, bo chciałbym zaprosić Cię do kina- uciekł wzrokiem w dół.

-A chętnie...dzięki za zaproszenie. To o której się spotykamy..?

-Będę po Ciebie o 18:30, bądź gotowa-powiedział bardzo ucieszony.

-Oki będę-powiedziałam z wielkim uśmiechem.

-No to.. do zobaczenia poźniej-  przytulił mnie delikatnie i poszedł...

/pierwsza część za nami, jeśli chcecie dalej to vote'ujcie i komentujcie, do nastepnego! ;)

Mr. & Mrs. || Leondre Devries Mike Singer Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz