Piątek, dzień wolny w domu pustka, i tu nagle wstał braciszek. Otworzył lodówkę zasiadł za Tv, dźwięk na full. -Wyłącz Telewizor!!! -wykrzyczałam z zdenerwowaniem. -Ok, o 14 jade autem do Filipa. -A moge z tobą😌? (Pojade, oby był to brat tego słodziaka. ) -Dobra ale on ma tylko brata. -Ile lat? -Tylko 13. -Spoko i tak jade. Za 20 minut 13:00 outfit
Jak przyjechaliśmy na miejsce, przepraszam na zadupie... 😎 Wszystko było jak w śnie aż, Filip nie zaproponował mojemu bratu piwa i żebyśmy zostali do jutra, ja z chęcią. Poprosił Kubę (czyli jego brata tego "13" ha chyba 16) , żeby rozłożył swoje łóżko. Dochodziła 23 zrobiłam koka i położyłam się a on ściągną różowa luzę , usiadł obok. Nagle otwożyłam oczy 😌👀💏
Zapytałam co robi? -Jesteś cudna nie mogłem się powstrzymać. Szarże całuje bosko. Poszliśmy spać o tak.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
