Obudziłam się pewnego dnia.
Myślałam że wszystko będzie tak nudne jak zawsze tak jak co dzień tak jak od 18lat.
Przyzwyczaiłam Się do takiego nudnego życia.
Jedyne co je rozweselało to zakończenie roku szkolnego...
Wakacje , ukończenie szkoły...
Ale nie wiedziałam że ten dzień 18 lutego to będzie mój jedyny pierdolony dzień...
Godzina 8:00
Dziś miałam wylecieć do Chorwacji
Bilety , hotel , walizki , samolot i jedna pierdolona rzecz którą zapamiętam do końca mojego życia...
- No dobra idę... - Mówię
-To idź ale uważaj... - Odpowiada Moja Mama - Bo w końcu mam tylko Ciebie
Cóż nie dawno zdałam prawo jazdy...Nie jestem jakimś wybitnym kierowcą ale ok
Wsiadam. Odpalam. Jadę...