Życie Jest Okrótne Ale Nie Zawsze

Rozdział 1

Byłam w szkole całe szczęście że u mojej ciotki poznałam sam która jest mi najbliższa i jest dla mnie wsparciem mogę na nią zawsze liczyć jak i ona na mnie . Wracałyśmy właśnie ze szkoły jak ja niezdara wpadłam na jakiegoś umięśnionego chłopaka był trochę wższy odemnie z początku nie spoglądałam w jego oczy ale się odważyłam był one tak niebieskie jak ocean staliśmy tak krótki czas jak powiedziałam do niego przepraszam że wpadłam na ciebie a on tylko się słodko uśmiechną i powiedział nic się nie stało ślicznotko i na tym się zakończyło tak mi się chociaż wydawało . Opowiem wam jak się poznałam z sam i jak zaczeła się nasza przyjaźń. Był mój pierwszy dzień w nowej szkole szłam na piechotę bo nowa szkoła nie była daleko od mojego domu jakieś 15 minut drogi słuchałam piosenek już byłam prawie w szkole jak zobaczyłam że na trawie w parku jakaś dziewczyna się dusi szybko pod biegłam do niej i zapytałam się czy wszystko dobrze ta dziewczyna powiedziała że ma astmę i potrzebuje inhalatora tak się z kładą że ja też mam astmę i podałam jej inhalator pierwszy raz w życiu cieszłam się że mam astmę bo mogłam komuś uratować życie dziewczyna była mi tak wdzięczna że powiedziała że zrobi dla mnie wszystko a ja zaproponiwałam żeby mnie doprowadziła po szkole bo jestem nowa i nie wiem co i jak . Szłyśmy korytytarzem wszysty się na nas patrzyli , ale nie zdiwiło mnie to przecierz jestem tu nowa każdy jest ciekawy . A tak nie przedstawiłysmy się sobie jestem Sam a ja Mela może spotkamy się dziś po lekcjach może tak być . Tak bardzo dobry pomysł . sam mnie przytuliła i powiedziała że od tej pory jestem jej najlepszą przyjaciółką bardzo mnie to ucieszyło bo pierwszy dzień w szkole a ja już mam przyjaciółkę . Jak szlam do szkoły bałam się że mnie nikt nie polubi ale całe szczęście że się myliłam

Przybliżyłam historię przyjaźni Sam i Meli i pojawił się chłopaka co z tego będzie zapraszam do czytanai i proszę o komentarze z opiniami tymi dobrymi i tymi złymi