<Miesiąc później>
Chan Rin kompletnie zapomniała o Baekhyunie ponieważ jej chłopak przyczytał całą konwersacje między nimi. Jongdae oświadczył się jej dwa tygodnie temu i za trzy dni mają brać ślub. Dziewczyna wprowadziła się do chłopaka, a stare mieszkanie zostawiła sobie na wszelki wypadek. Właśnie z przyjaciółką wybierała suknie ślubną. Jak jeszcze nie trafiła na tą idealną. Przeszły już z dziesięć sklepów i nic. Miały już wracać gdy Rin rzuciła się w oczy piękna sukienka z wystawy. Na górze sukienki była koronka na długi rękaw. Od pasa w dół sukienka była rozkloszowana, sięgała jej lekko za kolana. Była poprostu idealna. Szybką ją kupiły i wróciły do domów. Rin było strasznie nudno i zaczęła przeglądać różne wiadomości które dostała.
28.05.2016 14.56
ByunBaek92: Co się stało ?
ByunBaek92: Tak dobrze nam się rozmawiało/pisało
ByunBaek92: Czy ja coś złego zrobiłem?
05.06.2016 17.53
ByunBaek92: Proszę odpisz !
ByunBaek92: Ja nadal wiem, że kiedyś mi odpiszesz
ByunBaek92: Tylko proszę jak najszybciej ;(
31.06.2016 00.01
ByunBaek92: Wszystkiego Najlepszego smoczku ;*
16.23
ByunBaek92: Chciałam ci to powiedzieć w twarz...
ByunBaek92: Ale jak mi nie odpisujesz napisze to tu.
ByunBaek92: Chan Rin kocham cie
18.29
ChaRi95: W sobote o 11 odbędzie się moje wesel jak chcesz to przyjdz.
ByunBaek92: Przyjdę.
CZYTASZ
Internetowy Książe
FanfictionByunBaek92: Widzę ciemność ByunBaek92: Czy ja umieram ?? ByunBaek92: Pomocy !!!!! ChaRi95: Co się stało ?!?! ByunBaek92: Ufff... ByunBaek92: Fałszywy alarm! ByunBaek92: Wyłączyli prąd...