One

8 2 0
                                    

Czuje się jak nic . Jestem nielubiana nawet przez siebie . Ale jedna rzecz mnie trzyma przy życiu . Są to konie <3 moja miśka ma na imię Fenine .
Jest to naprawdę kochany koń .
Ostatnio mam coraz mniejszą ochotę umrzeć .
Sadzę że to dobrze .
Chyba .
Fen trzyma mnie przy życiu .
Naprawdę kocham ją .
Dzięki niej czuje że żyje .
Że jest o co walczyć .
Powoli wychodzę z anoreksji .
Tak .
Byłam u psychologa .
W szpitalach .
Coraz mniej pojawia się nowych kresek na moich nadgarstkach .
Myśle że to dobrze .
Nie wiem .
Ale jedno wiem .
Zrozumiałam że chce żyć .
Dla fen , dla rodziny oraz dla przyjaciół .
Dlatego walczę z depresją oraz Moją chorobą dla fen i innych .
Fakt .
Czasami nadal chce wyskoczyć przez okno albo pociąć się do utraty życia .
Ale nie .
Muszę żyć .
Dla Nich .
Dla
Niej
Dla fen
Kocham ją .
Naprawdę
Czasami załamuje się tak bardzo Że pisze ogłoszenie o sprzedaży Fen żeby po mojej śmierci trafiła do dobrych ludzi .
Ale nie .
Naprawdę
Muszę żyć
I wy też
Napewno macie takie chwile że już nie dajecie rady
Ja owszem też tak mam .
Ale macie dla kogo żyć
I jeśli sobie ot tak stwierdzicie że wy chcecie mieć anoreksję albo depresje to naprawdę nic fajnego .
Nie róbcie tego dla ,,fejmu "
Nigdy tego nie róbcie
To nie jest warte życia
Naprawdę .

~mam nadzieje że wam się podoba zapraszam do gwiazdkowania i komentowania :3
I jest to prawdziwa historia .
Moja historia

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 02, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Self Hate | moja historia Where stories live. Discover now