Moja mama przed śmiercią powiedziała mi:
,,Strzeż się złych mocy, demonów i innych istot, które mogłyby zrobić z ciebie wraka człowieka i pilnuj rodzinę i własny umysł, bo jeśli coś im się stanie będziesz na przegranej pozycji i pozaziemskie potwory znajdą się w tobie już na zawsze."
Naszą mamę coś opętało. Demon, szatan, duch, nieważne. Ważne, że w ogóle śmiało pozbawić ją życia i mnie miłości do ludzi. Nie mam serca, niczego już nie mam. Zakopałam to pod ziemią wraz z trumną mojej mamy. Opętanej mamy.
Została mi siostra, tata i chłopak, z którym dawno powinnam przestać się kontaktować. On nie wierzy w to co mówię, a ja mam go dość. Czemu więc dalej jesteśmy razem? Nie wiem, on też nie, ale za niedługo to się zmieni. To nie jest związek. To pułapka. Jak moje życie. Może ten związek jednak nie jest całkiem bez sensu?
No i jakże mogłam zapomnieć o nim! Mój sąsiad. Słyszał każdy mój krzyk, mojej siostry i matki oraz szloch tak głośny, że nie mam pojęcia dlaczego nikt nie zainterweniował. Ach no tak, moja mama to zrobiła. Umarła, bo myślała, że ten duch żyje dzięki niej. Umarła na naszych oczach by nas ochronić. Szkoda, że przed tym nie wiedziała o tym, że to nic nie da i więcej stracimy niż zyskamy.
CZYTASZ
Nie chcę wracać
ParanormalNie chcę wracać do domu. Zawsze przytrafia mi się tam coś złego. Nie chcę. Ale muszę. Nie chcę...