1

84 7 0
                                    

Szłam ulicami LA  słuchając muzyki. Nagle zobaczyłam wielki plakat wiszący na jednym z budynków mówił on o konkursie talentów, kocham tańczyć i całkiem nieźle mi to wychodzi, ponieważ przed wypadkiem moich rodziców chodziłam kilka lat na zajęcia taneczne wiec cóż się dziwić ,przez moment pomyślałam,że to może być coś dla mnie lecz w myślach zadałam sobie pytania  co może osiągnąć taka dziewczyna jak ja 17 latka z domu dziecka ?poco mam startować jak i tak nie wygram? Szłam dalej co chwile mijając plakaty o tym konkursie  przez to nie wypadało  mi to z głowy . Nagle zdałam sobie sprawę ze robi się już późno wiec postanowiłam wracać już do sierocińca .Gdy wróciłam wbiegłam do mojego pokoju  zanim nasza opiekunka tam dotrze na szczęście zdążyłam.Po wyjściu opiekunki  opowiedziałam mojej przyjaciółce Melani  z którą dziele pokój  o plakacie i o swoich myślach co do niego ona stwierdziła, że to tylko moja decyzja ale zawsze warto spróbować.Całą noc myślałam o tym konkursie zupełnie zapominając o tym że jutro jest pierwszy dzień w nowej szkole, ponieważ moja opiekunka stwierdziła ze za dobrze sobie radze w szkole do której chodziłam z innymi osobami z ośrodka wysłała mnie do jednej z publicznych szkól w LA  .

________________________________________________________________________________

to był pierwszy rozdział kolejny będzie dłuży obiecuję ale to porostu pierwsze opowiadanie więc wybaczcie z czasem się na pewno rozkręcę  

zdjęcie Gracji w mediach

Spełniaj marzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz