00

617 17 0
                                    

*Ariana Pov*
Obudził mnie dźwięk wydobywający się z telefonu. Dostałam nową wiadomość on nieznanego..huh?
Nieznany: Witaj księżniczko :*
Me: Pomyłka
Nieznany: nie sądzę Ariano ;)
Me: kim jesteś?!
Nieznany: Twoim prywatnym stalkerem c:
Me: skąd mam mieć pewność że nie jesteś 60 letnim pedofilem?
Stalker: heh..nie jestem pedofilem mam 22 lata
Me: powiedzmy że ci wierze, jak masz na imię?
Stalker: Justin słońce :*

Czy chcesz zmienić nazwę użytkownika na Juss?
TAK / NIE

Me: miło mi..chyba
Juss: jesteś urocza
Poczułam coś ciepłego na policzkach..czy ja się zarumieniłam?
Me: dziękuję?
Juss: awww..rumienisz się *.*
Me: widzisz mnie?!?!
Szybko podbiegłam do okna i je zasłoniłam.
Juss: tak zamontowałem w twoim mieszkaniu kamery ale i tak ich nie znajdziesz :)
Me: w łazience też?
Juss: nie dałem ci troche prywatności
Me: dzięki ale to nadal przerażające..
Juss: spokojnie po prostu jesteś dla mnie ważna i chce cię chronić
Me: Justin mój anioł stróż hehe
Juss: dokładnie ;)
Me: ja lecę do później :)
Juss: pa :*
Pdeszłam do szafy i wyjęłam z niej ubrania. Załatwiłam swoje potrzeby i rozczesałam włosy- no to czas na makijaż- pomyślałam. Zrobiłam sobie zdjęcie i wstawiłam na instagrama. Pisałam jeszcze do Lily mojej przyjaciółki, która ma za chwile wpaść. Zeszłam do kuchni i wzięłam jabko, zaczełam je jeść gdy zabrzmiał dzwonek do drzwi, podeszłam i otworzyłam je.
-Hej Ari Lily przytuliła mnie co odwzajemniłam
-Heeej co słychać? Zapytałam
-W porządku a u ciebie?
-Też, wiesz napisał do mnie pewien chłopak ma na imie Justin powiedziałam do dzieczyny
- a ładny jest? Zapytała
- Ugh..a ty tylko o wyglądzie myślisz..ale nie prosiłam go o zdjęcie
-okej chodź obejrzymy wiadomości
-Od kiedy to oglądasz wiadomości? zaśmiałam się
-Od wtedy kiedy dowiedziałam się że najniebezpieczniejszy gang na świecie jest w naszym mieście powiedziała z powagą
-Dobraa powiediałam bo moja przyjaciółka nigdy nie była tak poważna. Włączyłyśmy telewizor i uważnie słuchałyśmy.
"Uwaga! Najniebezpieczniejszy gang na świecie jest w naszym mieście, radzimy nie chodzić wieczorem na dworze jeśli chcecie przeżyć, nikt nie zna imienia szefa gangu Cosa Nostra* radzimy uważać " serce zaczeło mi szybciej bić byłam przerażona
-Chyba mam zawał powiedziałam
-Ja też dziewczyna przytuliła sie do mnie na co zachichotałam
-Spokojnie nic nam się nie stanie stwierdziłam
-Miejmy nadzieje, dobra ja już pójdę bo sie zasiedziałyśmy powiedziała
-To do jutra przytuliłam ją i zamknełam drzwi na klucz. Postanowiłam zrobić obiad, spaghetti carbonara będzie idealne. Kiedy skończyłam stwierdziłam, że wyszło nawet dobre. Było już po 16. Wyszłam do ogrodu i usiadłam na huśtawke, która była zawieszona na drzewie, siedziałam tam jakąś godzine..moi rodzice byli w delegacji..tak mam 21 lat i mieszkam z rodzicami jesteśmy bogaci a teraz jestem sama bo oni wyjechali w delegację. Poszłam do łazienki wykąpałam się i przebrałam w piżame. Sprawdziłam wszystkie strony społecznościowe i chciałam iść spać gdy dostałam sms'a.
Juss: Dobranoc księżniczko :*
Me: Dobranoc :)
Zajeło mi to kilka minut ale w końcu podpłynęłam.

XxxxxxxxxxxxxxxxxxX
Hej witam w moim opowiadaniu mam nadzieję, że się wam spodoba :* Komentujcie i dawajcie gwiazdki ;) Cosa Nostra- prawdziwy i niebezpieczny gang oznacza to "naszą sprawe" w tłumaczeniu.

Uprowadzona |J.B A.G|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz