2.

384 18 3
                                    


Obudziłam się wcześnie rano, bo o 5:31. Poszłam do łazienki po to aby się ubrać, uczesać i ogólnie poranna toaleta. Założyłam czarną bokserkę, szare rurki i czarne Nike. Włosy zostawiłam rozpuszczone ponieważ miały delikatne loki. Tak ogarnięta zeszłam do kuchni. Na śniadanie postanowiłam że zrobię sobie owsiankę. Nie trwało to dłużej niż 15 minut. Postanowiłam że pójdę pobiegać, była wczesna pora i nie było za zimno jak na jesień. Związałam włosy w wysokiego kucyka, włączyłam ulubioną muzykę i wyszłam pobiegać do pobliskiego parku. Biegnąc wpadłam na kogoś zupełnie nie wiedząc kto to.

-Przepraaaszam, za moją nie uwagę.- Powiedziałam niepewnie.

-Nic nie szkodzi. Jestem Natan.

-Amelia.- Uśmiechnęłam się. Natan nie pozostawał mi dłużny, odwzajemnił uśmiech.

-Może Cię odprowadzić do domu?- Zapytał.

-Jeżeli to nie problem to chętnie.- Odpowiedziałam. Szliśmy i rozmawialiśmy o wszystkim. Gdy doszliśmy do mojego domu niepewnie zapytałam o numer telefonu. On podszedł do mnie objął mnie delikatnie, muskając w czoło. Odszedł mówiąc cztery słowa. W kieszeni, do zobaczenia księżniczko. Gdy weszłam do domu od razu sprawdziłam kieszenie. Nic nie znalazłam, zrezygnowana zobaczyłam że z kieszeni w jeansach coś wystaje. Była to karteczka z jego numerem. Szybko wbiegłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko. Leżałam bez ruchu rozmyślając o niebieskookim szatynie. Natan był bardzo przystojny, wysoki szatyn z niebieskimi oczami. Wzięłam telefon szybko wpisując numer, od razu napisałam wiadomość.

Do Natan: Hej, z tej strony Amelia ;). Masz może jutro czas popołudniu ?

Od Natan: Cześć piękna ;) Dla Ciebie zawsze.

Do Natan: To może o 16 w parku ?

Od Natan: Dobrze. Nie mogę się już doczekać.

Wyłączyłam telefon i nie wiadomo kiedy zasnęłam. Obudził mnie głośny śmiech z dołu. Rodzice wrócili. Zbiegłam na dół, przywitała mnie mama śpiewającym głosem. Okazało się że przyjechał z nimi mój dwa lata starszy brat z przyjacielem. Tato oświadczył mi że Luke z Alexem będą mieszkać z nami. To było straszne.

================================================================================

Luke - brat Amelii

Alex - przyjaciel brata Amelii

Mam nadzieje że jest oki ;/ ;3

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 21, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Kolega mojego brataWhere stories live. Discover now