...
The moon is my sun,
The night is my day,
Blood is my life,
And you are my prey.
...
Za dnia jestem normalna nastolatką, beztroską, szczęśliwą zas w nocy wstępuje we mnie diabeł.
...
Z rana jak zawsze mycie sie, ogarnięcie i zjedzienie śniadania. Potem szkoła albo raczej jej szczątki. Osobiście nie lubie sie uczyć, to nie dla mnie. Kiedyś byłam prymuską ale od śmierci mojego przyjaciela ... Straciłam ochotę do nauki.
Kim jestem? Dobre pytanie.... Jaki mam cel w swoim życiu? Nie wiem ale dzięki mojemu diabłu jeszcze chodze po tym świecie.
...
Przystojny, utalentowany i wieczny taki jest mój diabeł. Ma 400 lat i jak na swoj wiek trzyma się nieźle, śmiało można stwierdzić że nie jedna stracila głowę. I to dosłownie. Miłość i zauroczenie. Co jest gorsze? Gdyby nie zauroczenie nie było by miłości skolei nie zawsze występuje zauroczenie w milości. Czasami jest to impuls i ciach ludzie są ze sobą innym razem to jednostronne zauroczenie. Wtedy miłość staje się nasza słabością, naszym słabym punktem a na słabości nie ma miejsa w tym świecie. Dlatego wyznaje zasadę 1 noc nic więcej. Zero miłości = Zero słabości. Ale na tym świecie chodzą też ludzie opętani miłością i jeden człowiek zrobi dla drugiego wszystko tylko czy ... To nie ich własna zguba? Bo gdy jedno umiera drugie staje się słabe.... W efekcie nie daje sobie radę z niczym ... Tak jak ja. Miłość do przyjaciela zamieniła mnie w narkomankę. Najpierw skromnie Marihuana potem koka, amfa i inne nabyte w klubach prochy. Potem szybkie numerki, hajs czasem mały stripiz i bang. Zero środków do życia, zero miłości i choroba. Aids ... Myślałam że to mój koniec... Że już nie musze zmagać się z tym światem ale się myliłam....
Od smierci Tristana minęły 3 miesiące a ja od 3 miesiecy jestem narkomanką. Nazywam się Rose piękna ciemnooka szatynka. Zgrabna, utalentowana i co? Skończyłam kurde ... W klubie za rogiem w miasteczku niedaleko NY. Sprzedaje się pomyslicie, dziwka, szmata a tu was zaskoczę. Jestem pełnoprawna dziewicą która dogadza każdemu. Chyba już się domyśleliscie jak.
Szczególow nie musze zdradzać. Aczkolwiek idzie się z tego utrzymać ale psychika rujnuje cię od środka. Ludzie patrzą na ciebie tymi swoimi oczami i myślą: Puszczalska! Kiedy ty poprostu masz depresje i nie umiesz się pozbierać no ale ludziom łatwo oceniać.
...
Wstałam ogarnęlam się i wyszłam. Ubrana w dzinsy, szary sweter i czerwone trambki. Swe długie włosy zaplotłam w warkocz i wyszłam. W miasteczku było kilka barów i klubów jeden szpital i kilka odziałow pomocy. Nawet starówke mieli. Przyjechałam tu bo chaiałam zapomnieć o tragicznym wypadku mojego przyjaciela. Teraz idę do szpitala to tam za dnia pomagam starszym ludziom. Przy nich zapominam o kacu i innych wieczornych akcjach. Na jednym z odziałów leży moja ulubiona pacjętka. Nazywa się Naomi. Ma 80 lat i zwiedziła chyba cały świat. Niestety jest niewidoma. Traktuje mnie jak wnuczkę. Jest dla mnie miła i pomaga mi finansowo. Kiedy tylko mogę przychodze do niej i czytam jej jakąś książkę, uwielbia je. Mówinże dzięki nim odnajduje spokój i ćwieczy wyobraźnie. Koniec końców zaprzyjaźniłyśmy się.
- Naomi?
- Rose kochana wchodzi.
Na mój widok rozłożyła ręce do uścisku. Oczywiscie przytuliłam ją.
- Opowiadaj co u ciebie - uradowała się staruszka
- Wszystko w porządku.
- Nie wpadłaś w żadne kłopoty?
-Nie. Wczoraj wyjątkowo byłam grzeczna. Chcociaż był taki jeden facet. Okropnie przystojny. Ale przyszedł tylko na drinka.
Staruszka usmiechnęla się.
...
- Co z moją babcią? Czy jej stan polepszył się ?
- Niestety nie mam dla Pana dobrych wiadomości. Pani Naomi zostało bardzo mało czasu.
- Pójdę do niej....
...
Naomi wychowała 3 swoich wnuków ich matka porzuciła je kiedy najmłodsze dziecko skończylo dwa latka. Przygarneła je jak wlasne chodź sama miała niewiele. Bardzo ją podziwiam bo ja bym sobie nie poradziła.
- Naomi jak twoje zdrowie? Co mowią lekarze?
- Lekarze ... Nie wiem nikt nic mi nie mówili. - za smuciła się.
...
Przed salą starszej kobiety czekał mężczyzna. Odziany w skórzaną kurtke, spodnie i buty. Z białym t-shirem i krzyrzem na szyji. O szarych oczach i białych wlosach. Podszedł do niego jakiś blondyn.
- Dlaczego nie wejdziesz? Babci już tak mało czasu zostalo...
- Luka spójrz.- chlopak wskazał bratu na dziewczynę siędzącą przy ich babci.
- Kto to jest?
- Przychodzi tu codziennie, rozmawia z nią i czyta jej ulubione wiersze. - skomentował.
Luka odwrocil sie w strone brata aby zadać pytanie ale go już nie było.
- No jasne ...
Wszedł do pokoju, przywitał się z babcią a dziewczyna pożegnala się przytulając do kobiety.
Ten chłopak to na pewno jej wnuk. Jest do niej bardzo podobny. Spojrzalam na zegarek. 15 .... Czas sie szykowac na koleją zajebistą noc.
...
22 zdażyłam obsłużyc już 3 klientów. Wypiłam 4 drinki i wciągnęłam troche koki. Bez tego praca ani rusz. Dziewczyny ktore tam pracowały były z różnych stron ziemi. Od europejek do azjatek. Nawet albinoska.
- Rose tamten gościu o ciebie pyta
- Który?
- Ten platynowiec.
Podziękowalam Eva i poszlam w stronę chłopaka.
- Witaj - usmiechnęlam się i od razu poprosiłam kelnera o dwa drinki.
- Więc jak? Mała pogadanka czy odrazu do rzeczy?
- Wybacz na mnie nie zarobisz. Przyszedłem w innej sprawie.
- Tak? Jakiej. - postanowiłam być stanowcza.
- Dlaczego interesujesz się Naomi.
- Chcesz wyciągnąć informacje od naćpanej ? Hahaha nic ci nie powiem - usmiechnęlam się - Nie za to mi płacą.
- A jak zapłacił bym ci za tą wiadomość? - pochylil się w moją stronę.
Tym czasem przyszły wcześniej zamuwione drniki.
- Ty chyba pomyliłeś kluby. - Napilam się drinka
- Rozumiem...
Wstał i wyszedł. Tak bez slowa a ja dopiłam swojego drinka.
Po nim jeszcze dwóch kolejnych i w sumie o 3 ledwo przekroczyłam próg klubu.
- O jej....
Z resztkami gracji zeszlam po schodach i zobaczylam GO. Pana platyna. Czekał tam jak jakiś pedofil.
- Czego? Hahahaha I tak nic ci nie powiem - usmiechnęlam się głupio i pomachałam idąc dumnym krokiem.
Po trzech krokach wylądowalam w jego jakże silnych ramionach.
CZYTASZ
Ty jesteś moją miłością.
FantasyOsobiście nie lubie sie uczyć, to nie dla mnie. Kiedyś byłam prymuską ale od śmierci mojego przyjaciela ... Straciłam ochotę do nauki. Kim jestem? Dobre pytanie.... Jaki mam cel w swoim życiu? Nie wiem ale dzięki mojemu diabłu jeszcze chodze po tym...