Wszyscy wiedzą jak skończyła się Cesarzowa. Ja to zmienię! Dodałam nową bohaterkę i zmieniłam zdarzenia! Czas poznać lepszą Ki. Królową Ki. Wiele scen których nie było, nowa Ki powinna wam się spodobać. Bohaterka zmyślona nie ma zdjęć ponieważ macie...
Koryoo. Państwo smutku i rozpaczy. Nasza historia zaczyna się właśnie w tym kraju.
Nam Joon Han to młoda Koreanka , z rodziny myśliwych. Została sprzedana handlarzom niewolników. Ojciec, który nie miał za co żyć postanowił że sprzeda ją i w ten sposób zarobi na życie.
Nam była osobą spokojną, opanowaną i inteligentną. Od dziecka uczyła się władać mieczem i łukiem.
Lubiła ubrania w kolorze błękitnym. Miała brązowe włosy rozpuszczone do pasa.
Heuk Su, czyli handlarz niewolników wiedział że dostanie za nią dużo pieniędzy.
Handlarze zatrzymali się na granicy Koryo i Yuan'u. Yuan to państwo które od wieków, dostaje daniny z Koryo , głównie kobiety jako konkubiny a mężczyzn jako eunuchów.
Handlarze schwytali, młodą Koreankę i jakiegoś starca. Związali ich i ruszyli dalej.
Nam patrzyła się na Koreankę, całą drogę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Sung Nyang, kadr z filmu Cesarzowa Ki
Nyang spojrzała na Nam i odparła.
-Dlaczego, mi się przyglądasz?
Nam rzekła.
-Przepraszam.-Nam speszyła się i spuściła głowę.
-Nie szkodzi. Jak ci na imię?-zapytała Nyang.
-Nam Joon Han.-przerwała-A tobie?
-Seung Nyang Ki.
Szli tak kilka dni. Doszli do jednej z prowincji Yuanu. Nazywała się Liaoyang. Namiestnikiem tej prowincji nie dawno został nijaki Bagatur Bayan.
Heuk Su krzyknął.
-Zatrzymamy się tu na noc!-przerwał..-A jutro zostaniecie tu sprzedani!
Słudzy Heuk Su zaprowadzili niewolników do stodoły, gdzie mieli spędzić noc.
Nam położyła się na sianie i myślała. Nyang położyła się na prawym boku na sianie. Eunuch zasnął kilka minut wcześniej.
-Na Joon Han? Jak to się stało że trafiłaś do niewoli?-zapytała Nyang.
Nam odwróciła się i oparła o rękę o głowę.
-Pochodzę z rodziny myśliwych. Ostatnio w mojej rodzinie, nie powodziło się za dobrze.Ojciec mnie sprzedał , aby utrzymać dom. Od tamtej pory jestem tutaj.-rzekła Nam.
Nyang spojrzała na Nam i odparła poprawiając włosy.
-Ja znalazłam się tu ponieważ chciałam dotrzeć do Koryoo. Straciłam syna , w tym dniu kiedy się urodził.-Nyang zamilkła, a z oczu popłynęły jej łzy.
