Hesh

Prolog

-Hesh... Hesh. Hesh! Obudź się do cholery!
-Merrick, odpuść. Daj mu trochę czasu.
-Czasu? My nie mamy czasu! Logan zaginął i tylko on wie co się z nim stało. Chcesz żeby skończył jak Rorke?
-Logan jest silniejszy od Rorke'a. Nie zmieni stron.
-Jesteś zajebiście naiwny Keegan.
-Myślisz, że porzuci wszystko o co walczył jego ojciec? Jesteśmy duchami.
-Rorke też był duchem...
-Rorke'a porzuciliśmy, z Loganem to się nie powtórzy.
-Wiem. Za dwie godziny ruszamy do Vegas.
-Będziesz grać w pokera z trupami?
-Heh. Może ci z federacji jeszcze wszystkiego nie rozkradli. Poza tym trzeba sprawić Elliasowi godny pochówek.
-Myślę, że Hesh powinien być przy tym, w końcu to był jego ojciec.
-Później będziemy się martwić. Lekarz przyszedł, czas się zwijać...