ROZDZIAŁ 2

0 0 0
                                    

'Boże dlaczego ty każesz mnie tym nauczycielem' , pomyślałam patrząc na mojego wuefiste ..
Wrr . nie na wi dzę go , zresztą kto w tej szkole go lubi XD chyba raczej nikt .
Szybko się rozgrzaliśmy , a po rozgrzewce wybraliśmy drużyny , i zaczęliśmy grać w siatkówkę . Mądra Martynka tak odbiła piłkę , że wykrzywił się jej palec i zaczął puchnąć .
-Proszę Pana bo Martyna chyba złamała palca !
-Gówno się jej stało.- odpowiedział nauczyciel .
Mogłam się tego spodziewać . Jak zwykle "gówno mi się stało" .
Palec puchnął coraz bardziej , a bolał tak , że opisać się tego nie da .
Po lekcji poszłam do pielęgniarki , a ta nakrzyczała na mnie , że nie przyszłam od razu . super . zawsze ja zostaje zjebe ..
- Ile masz jeszcze lekcji ? - zapytała pielęgniarka
- Ostatnią -
- Trzeba będzie jechać na szpital -
- Dobrze pojadę z rodzicami . - odparłam - dziękuje do widzenia -
- Do widzenia . Przyjdź jutro powiedzieć co wyszło z prześwietlenia -
- Dobrze -
Zmarnowana poszłam na WF i przesiedziałam całą lekcję . Gdy wróciłam do domu , pojechałam od razu na szpital .
- Złamanie , zakładamy szynę i na konsultację za 2 tygodnie .
No to super . za 2 tygodnie moja impreza z okazji 18 urodzin a ja mam palca w szynie .  Nic gorszego trafić mi się nie mogło ..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 21, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

NienawiśćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz