one day on set

351 33 27
                                    

Wiecie jak to jest pewnego dnia obudzić rodziców swoim wrzaskiem? Ja wiem to doskonale.

Jak zwykle koło jedenastej w niedzielę otworzyłam oczy. Oślepiona pełnym słońcem za oknem, zamknęłam je spowrotem i przykryłam się szczelniej kołdrą. Mruknęłam niezadowolona, bo jak zwykle musiałam obudzić się przerywając sobie sen, w którym mało brakowało, a Tyler Posey wbiłby mi przez okno do pokoju.
Nie pytajcie.
Wystawiłam rękę spod kołdry i wyszukałam telefon, który powinien leżeć na szafce nocnej. Faktycznie tam był, więc podnosząc go, zsunełam sobie kołdrę tak, że widziałam wszystko, lecz mój nos pozostawał schowany pod nią. Wpisałam kod odblokowujący moje całe życie i rozwinęłam pasek powiadomień. Było kilka z facebooka takie jak oznaczenie mnie przez moją przyjaciółkę pod filmikiem, gdzie Dylan O'Brien śpiewa słynne "Wannabe". Mimo, że widziałam to już niezliczoną ilość razy, to zawsze śmieszyło mnie tak samo.
A wspominałam, że go uwielbiam? Tak samo jak serial, w którym występuje jako Stiles? Zresztą, wszystkich z tej obsady uwielbiam.
Przejrzałam instagrama i ponownie rozwinęłam pasek powiadomień. Mnóstwo tweetów z konta informacyjnego o Dylanie, prowadzonego przez dziewczynę o imieniu Pauline. Odliczanie do 6 sezonu Teen Wolfa i nowe zdjęcia O'Briena z fanką. I to nie ze mną. Znowu.
Lajkowałam wszystko jak leci. Naprawdę byłam jej wdzięczna za to konto - dzięki Pauline zawsze wszystko wiedziałam na bieżąco o aktorze. Ale czy ta dziewczyna kiedykolwiek śpi? Tweety potrafią być czasem o 1 w nocy*.
Jednak przewijając w pasku powiadomień resztę tweetów, jeden przykuł moją uwagę. Zaczynał się od słów "Mtv ogłosiło konkurs, w którym...". Musiałam kliknąć, by zobaczyć całego tweeta. Gdy przeczytałam całość, zamurowało mnie totalnie.

Mtv ogłosiło konkurs, w którym do wygrania jest dzień na planie. Wystarczy, że narysujesz jednego z bohaterów i wstawisz na instagrama z hasztagiem #MtvTeenWolfKonkurs.
Więcej informacji znajdziecie na oficjalnym koncie Mtv.
Trzymam za was kciuki!

Mój święty Jezusie chroń mnie jeśli źle przeczytałam.

Krzyknęłam. Krzyknęłam tak głośno, że po krótkiej chwili w moim pokoju pojawił się zaspany tata z kijem baseballowym i zarzuconym na ramiona, puchatym, niebieskim szlafrokiem. Widząc, że nikt nie próbuje wkraść się przez okno (choć mógłby być to Posey), ani mnie zabić - opuścił kij.
- Zwariowałaś? Cały dom na nogi postawić? - Była godzina 11. Cała nasza rodzina spała do późna. Ale w tym momencie nie potrafiłam nic powiedzieć. Zakrywałam sobie usta dłonią wpatrując się w telefon.
- Ej? Co jest? Żyjesz w ogóle? - Spytał tata podchodząc. Usiadł na łóżku i pomachał mi przed twarzą. Pokazałam mu tylko telefon. Tata w spokoju przeczytał i oddał mi urządzenie.
- I?
- PRZECIEŻ TO MÓJ UKOCHANY SERIAL TATO NO JA NIE MOGĘ!
- I... chcesz wziąć udział?
- NIE, NIE CHCE. TAK TYLKO PRAWIE RYCZE - powiedziałam moim druim językiem zwanym sarkazmem - Tato, kocham ten serial. A jeśli spotkam aktorów... O boże, przecież ja umiem rysować! - Wyskoczyłam z łóżka i wskazałam na moje rysunki wiszące na ścianach, szafie i gdzie się tylko dało.

Od małego rysowałam. Najpierw rodzice zapisali mnie na zajęcia, ale potem uznałam, że sama sobie poradzę i przestałam chodzić. Zaczęłam wyrabiać ruchy ręki, rysować z pamięci i oglądać filmiki na youtubie i jakoś tak wyszło, że teraz Pani Moutin - nauczycielka od plastyki, męczy mnie i ciąga po różnych konkursach. Nie żeby mi to przeszkadzało, bo celujący na koniec mam zagwarantowany na starcie.
- Słuchaj Mia... Nie bronie Ci. Ale wiesz ile ludzi weźmie udział? Uważasz, że jedna twoja praca przebije się przez tysiące innych?

Dzięki tato.

- Wezmę udział. Oczywiście, że wezmę. Nie uważam też, że wygram, ale warto spróbować. - Powiedziałam szukając wzrokiem podobizny Stilesa, bo jego rysunków miałam najwięcej i to właśnie jego chciałam posłać na konkurs, jako mojego reprezentanta.
- Dobra w takim razie - zaczął wstając - powodzenia. Jeśli wygrasz to mi od razu  powiedz. - Uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło - Idę spać.
Wyszedł, a ja wróciłam na łóżko. Serce nie zwalaniało. Weszłam na oficjalne konto Mtv i od razu w oczy rzuciło mi się duże zdjęcie całej obsady i regulaminu konkursu. Informacje były właściwie takie same jak u Pauline, tylko dodali jeszcze termin oddawania prac. Mam tydzień. Zastanawiałam się, który rysunek wybrać. A może narysuje jeszcze raz?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 26, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

One Day On Set || One Shot || Teen Wolf ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz