Zostałam znowu nominowana przez Nicole590
1. Kim zostaniesz w przyszłości?
Osoba o moim poziomie olewania kartkówek i sprawdzianów (poziom 1000), oraz która ma prawie same 5 i ewentualnie 4, chce zostać lekarzem. Mamo! Tato! Szykujcie portfele!
2. Jakie masz swoje ulubione buty?
Moimi ulubionymi butami były Nike. Nie AirMaxy, ale... nawet nie pamiętam modelu. Wiem, że były niebieskie na zewnątrz, wnętrze czerwone i były tak cholernie wygodne, że chodziłam w nich wszędzie (no może nie po domu) do kościoła, do szkoły na plac zabaw (byłam w piątej klasie). Kochałam je. Niestety chodziłam w nich tak dużo, że zrobiłam dziury. Gdybym miała wybór oddać moje wszystkie wyjściowe buty w zamian za tamtą parę zrobiłabym to bez wahania.
Kolejna para to klasyczne martensy. Ale nie takie jakie można dostać w sklepie, tylko takie skórzane z metalowym czubem. Dostałam je od chrzestnej i zbyt dużego backstory nie mają, ale bardzo je lubie. Tylko przed każdym wyjściem musze je wypastować...
I ostatnia para. Tym razem to będą vansy, ale nie takie zwykłe... (ogólnie mówie, że na vansach się nie znam bo to jedyna para jaką kiedykolwiek miałam i mało osób w moim otoczeniu je ma). Otóż ludzie powiadają, że "vansy są do dupy", ponieważ trudno dobrać do nich skarpetki. To nie prawda. A przynajmniej nie w przypadku moich. Są to buty na koturnie (nie wiem ile ma, ale jeśli mam strzelać to od 2-5 cm), w futro jakiegoś dzikiego kota (jakby nadrukowane) i z ćwiekami. Strasznie mi się podobają jak na vansy bo są troszke za kostkę. Chyba jeszcze takich nie widzieliście.
3. Masz swój talizman?
W sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Możliwe, że przed każdym sprawdzienem lub już na sprawdzianie mam ubraną gumkę do włosów. Zazwyczaj się nią bawie i przychodzą mi do głowy różne rzeczy. Ale poza tym to raczej nic nie mam
P. S. Tak gumka nie jest jakaś niezwykła, mam ich bardzo dużo, ale używam głównie dwóch.
4. Czy chcesz być sławna?
W pewnym sensie tak, jak każdy człowiek. Jednak moja sława wiązałaby się raczej z innymi potrzebami. Poza tym bycie lekarzem jest w jakimś sensie tak jak byś był sławny. Wracając. Chciałabym być sławna żeby mieć pieniądze na (i w tym miejscu znajduje się piramida wartości):
- Kupno domu
- Zapewnienie dzieciom (jeśli je będę miała) możliwości edukacji i wystratowania w życiu
- Kupno domu/mieszkania w Paryżu/ Barcelonie/ Rzymie/ Londynie/ Nowym Jorku/ Los Angeles/ Tokio/ wyspy (gdziekolwiek)
- zaiwestowałabym je gdzieś w banku szwajcarskim
A resztę pieniędzy wydałabym na stowarzyszenia pomocy humanitarnej bo były by mi niepotrzebne.
Nie nominuję nikogo. Zostałam nominowana 4 lata temu, więc...
Przepraszam?
(Odp są oryginalne z tamtego okresu, nic nie zmieniałam)