Poniedziałek 15:30
Właśnie skończyłam lekcję ,poszłam do szkolnej szafki zabrałam kurtkę i książki.Wyszłam ze szkoły chciałam iść sama ale oczywiście dogonił mnie moja przyjaciółka Julka.
-Gdzie idziesz?-spytała szczęśliwą Julką.
-Idę do domu poucze się i pewnie będę siedzieć sama.-odpowiedziałam smutną.
-To jak chcesz to mogę do ciebie przyjść zamówimy pizzę czy coś? -Spytała Jula.
-Oooo nie pizzy nie zamawiamy bo jeszcze zgrubniesz.-Powiedziałam śmiejąc się.
-Dobra to o 17:00 u ciebie?-Zaproponowała Julcia.
-Okey to ja idę ogarnąć dom Paa.-powiedziałam po czym przytuliłam Julke i odeszłam.
-Pa Księżniczko.-Krzykła Julka i poszła do domu.
Szłam sobie do domu z telefonem w ręku czytałam coś na FB gdy nagle ktoś wjechał we mnie rowerem przewróciłam się po czym mój telefon upadł na ziemię i się potrzaskał.Wstałam wzięłam telefon do ręki i z łzami w oczach szłam w stronę domu.Nagle poczułam czyjąś dłoń na moim ramieniu wystraszyłam się a gdy się odwróciła i zobaczyłam kto to prawie zendlałam z wrażenia.
CZYTASZ
Ten jedyny
FanfictionCześć jest to historia o pewnej dziewczynie która zakochała się w chłopaku ,który jest uroczy ,wysoki ,inteligentny oraz przystojny.Tak naprawdę dziewczyna nie wie co ten chłopak do niej czuję