Rozdział 1

1.6K 35 4
                                    

Dzień zaczą się jak każdy poprzedni. Rutyna. Wstałam ,ubrałam się i zeszłam do kuchni zjeść śniadanie. Była godzina 7:30 a na 8:00 musiałam być w firmie. Tak mam swoją firmę , zajmuje się ona projektowaniem wnętrz. Nie narzekam ,bardzo  dobrze na tym zarabiam a z moimi pracownikami i wspólniczką świetnie się dogaduje.  Współwłaścicielką jest moja najlepsza przyjaciółka Hinata. Znamy się od podstawówki i tak się złożyło że prowadzimy wspólny interes. Chociaż przyznam że robota jest ciężka , kilkugodzinne siedzenie nad planem i zastanawianie się jak umeblować dom/mieszkanie jest naprawdę wyczerpujące. Ale cóż , sama sobie taki zawód wybrałam więc nie moge marudzić , zwłaszcza za takie pieniądze. O 7:45 wyjechałam z domu. Mieszkam w spokojnej i pięknej okolicy , wszędzie blisko , jestem zadowolona ogólnie mówiąc. Dom mam przeciętny koloru jasno żółtego , dwu piętrowy z ogrodem. Mieszkam ze starszą siostrą , ma na imię Konan. Rzadko co jest w domu , często spotyka się ze swoim ,,gangiem,, nie zbyt za nim przepadam ale w  sumie nie moja sprawa , ważne by się w coś przez nich nie  wplątała z własnej głupoty. Właśnie dojechałam do pracy , zaraz przy wejściu ujrzałam Hinate
-Hej Hinata , zaczekaj na mnie ! -krzyknełam

-O Sakura , miło cię widzieć , jak po weekendzie? - posłała mi lekki uśmiech

-To samo co zawsze , nudy i tak dalej. A jak u ciebie ?

-W miare okej. Chodźmy już , za 30 minut mamy ważne spotkanie , musimy jeszcze omówić pare spraw na temat mebli do salonu klienta

-No tak , ehh - odrzekłam znudzona po czym wyjechałyśmy windą do naszego gabinetu. Pracownicy powitali nas z uśmiechem na twarzy i wzieli się za swoje obowiązki bez najmniejszego narzekania, a uśmiech nadal u nich nie znikał. Skąd oni mają tyle optinizmu w sobie ? Jest przecież poniedziałek. Ale cieszę się że mam tak pracowitych ludzi w firmie. Po omówieniu z Hinatą wystroju do salonu naszego klienta przyszedł czas na spotkanie z jednym z nich. I tak zeszło pół dnia. O godzinie 16:00 kiedy skończyłam me obowiązki mogłam już wracać do domu. Wreszcie ahh !!! Po pożegnaniu się ze wszystkimi ruszyłam w stronę mojego samochodu. Odpaliłam go i powoli wyjeżdżałam z parkingu. Nagle zza zakrętu wyjechał czarny mercedes. Nie zdążyłam się zatrzymać i dopiero w ostatniej chwili nacisnełam hamulec. Usłyszałam dziwny dźwięk i zanim zdążyłam się rozgranąć co się właśnie stało coś zapukało w moją szybe. Uchyliłam ją lekko i ujrzałam czarno włosego mężczyzne

-Co się stało? -zapytałam lekko rozkojarzona

-Co się stało? Pani mi auto pocharatała !!- odpowiedział wściekłym głosem. Przez chwile patrzyłam na niego jakbym nigdy w życiu nie widziała człowieka ale szybko się otrząsnełam

-Ale jak to..?

-Prosze zobacz... Jak ja teraz będe jechał  takim pocharatanym autem- wskazał na miejsce stłuczki.

-Nie moja wina że tak jeździsz ośle!! -krzyknełam ale moje oczy spoczeły na jego przystojnym profilu i odrazu ... Właściwie nie wiem co mi się stało ale zaczełam się dziwnie zachowywać. - bardzo przepraszam ... Ja...ja zapłace za naprawę ale proszę nie zgłaszać tego na policje! -mówiłam błagalnym głosem

-Ekhem.. Właściwie to nie mam zamiaru , i tak już jestem spóźniony... Na przyszłość radzę korzystać z lusterka, pieniądze też mi nie są potrzebne , mam ich sporo ale uważam że pani nie powinna jeździć autem bo nikt pewnie taki litościwy nie będzie za drugim razem- odpowiedział po czym wsiadł z powrotem i pojechał dalej

-Ee.. To było dziwne- powiedziałam sobie w myślach po czym też wsiadłam z powrotem i odjechałam. Przyznam że był całkiem całkiem, co mnie w ogóle wtedy napadło! Ehh że też akurat takie ciacho nadało mi opinie ,,wariatki drogowej,,. Ja szczęścia do facetów to jednak nie mam . Dojechałam wreszcie do domu i rozmyślałam o całej tej sytuacji.

-----------------------------------------

Hejka , to moje pierwsze opowiadanie. Nie oczekuje ze bardzo wam się spodoba ale bądźcie wyrozumiali. Postaram się żeby było ciekawe:) jak zobacze że ktoś to przeczytał to zabiore się za 2 rozdział :)
P.S sorki za błędy ;p

Sasusaku~Always with you Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz