rozdział 3

49 7 0
                                    

Stała przed drzwiami od szkoły. Po pchła je i zdejmując kurtkę idąc do szatni nie zwróciła na siebie uwagi. Była podobno zwykłym kujonem i przez to nikt nie zwracał na nią uwagi prócz koleżanki którą chciała odwiedzić wczoraj. Poszła do klasy na drugim piętrze, miała mieć test z fizyki. Nikt z klasy jej nie zwrócił na nią uwagi. Nie zauważyła też w tłumie koleżanki co było dziwne bo zawsze stała gdzieś z boku i szybko też by do niej podbiegła ją przytulić. Jednak oprócz tego słyszała doskonale szepty na swój temat, mówili że okradła i włamała się do domu koleżanki. Jednak szybko te rozmowy minęły i zaczął się test, który oddała po trzydziestu minutach. Zaczęła zastanawiać się nad tym duchem lecz zadzwonił dzwonek więc pakując tylko długopis udała się do następnej klasy. Tak toczył się kolejne lekcje słuchając niby nauczycieli. Ostatni był w-f oraz siatkówka. Po krótkiej rozgrzewce i podzieleniu się na składy zaczęły grać. Przy jej serwie poczuła jak coś zaczyna być nie tak. Z serwa wycelowanego na środek na odbici dołem poszedł trochę wyżej w twarz. Dziewczynie nic się nie stało, a Alice wiedziała, że będzie musiała zakryć jutro śliwę pod okiem.Zadzwonił dzwonek i  poszły przebrać się. Ubrała kurtkę i wyszła z szatni zakładając szalik oraz słuchawki. Ruszyła na dworze w stronę dawnego pola kukurydzy. Przez ten skrót wchodziła na osiedle koleżanki, a potem przez las i dzięki temu nie musiała tracić kasy na bilet. Szła przez las zwracając uwagę na najdrobniejszy dźwięk. Daleko przed sobą zobaczyła kogoś jednak nie przejęła się tym i szła dalej. Po chwili zobaczyła swój dom. Weszła przez drzwi chociaż wcześniej musiała przeskoczyć płot.

-Wróciłam- rzuciła w pustym domu zdejmując glany mokre od śniegu.  Weszła do kuchni i zwinęła z lodówki wodę. Nad sobą usłyszała hałas był to szum jakby stacja w radiu nie odbierała. Zaczęła niekontrolowanie śmiać się. Niezgrabnym krokiem poszła do miejsca, w którym występowały szumy radiowe. Okno było otwarte, a na parapecie był ślad buta. Zamkła je i poszła do pokoju odrobić lekcje. Idąc cały czas jakby coś ją kontrolowało.

Ghost Alice Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz