Prolog

21 2 1
                                    

Zapadał zmrok. Wszystko znów zaczęło się od nowa. Co noc było tak samo: trzask, cisza i wpadałam w otchłań. Z rana niepamiętałam kompletnie nic co działo się zeszłej nocy. Przeraźliwie kłucie w sercu i ból głowy zaburzały racjonalne myślenie. W uszach słyszałam szum, a przed oczami widziałam czarny obraz. Scena jak z horroru kończy się zawsze tak samo wraz z moim budzikiem. Wtedy włącza mi się tryb tej "normalnej" Linn . Druga chowa się na dalszy plan... Wrażliwa, cicha i krucha...

Gdy Zapadnie ZmrokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz